Co Czytać Uczniom O Okrucieństwie Wobec Zwierząt?

Spisu treści:

Co Czytać Uczniom O Okrucieństwie Wobec Zwierząt?
Co Czytać Uczniom O Okrucieństwie Wobec Zwierząt?

Wideo: Co Czytać Uczniom O Okrucieństwie Wobec Zwierząt?

Wideo: Co Czytać Uczniom O Okrucieństwie Wobec Zwierząt?
Wideo: Zwierzęca behawiorystka ocenia filmy które przesłaliście na .... 2024, Może
Anonim

Czytanie powoli, ale zdecydowanie opuszcza współczesnego człowieka. Czytanie rodzinne również schodzi na dalszy plan ze względu na brak wolnego czasu ze strony rodziców. Ale tak bardzo pragnę, aby nie zniknęła potrzeba czytania. Literatura jest pełna przykładów i jest gotowa udzielić dziecku informacji o wszystkim.

Co czytać uczniom o okrucieństwie wobec zwierząt?
Co czytać uczniom o okrucieństwie wobec zwierząt?

Nie wychowuj okrucieństwa

Okrucieństwo wobec słabych jest niską manifestacją uczuć człowieka. Jak odnieść się do tego zjawiska? Jak nauczyć dziecko życzliwości i współczucia? Takie pytania rodzą się od rodziców, którzy chcą wychować pełnoprawną osobowość. Właściwym sposobem jest pokazanie na własnym przykładzie, ale możesz też przeczytać krótkie opowiadania na ten temat.

Szmaragd

Wizerunek
Wizerunek

Kuprin Aleksander Iwanowicz ma historię „Szmaragd”. Wszystko, co się dzieje, widziane jest oczami konia. Emerald to rasowy ogier wyścigowy. Bierze udział w wyścigach na hipodromie, zdobywa nagrody. W stajni niedaleko hipodromu mieszka ogier. On i inne konie są pod opieką stajennych. Ogier obserwuje otaczający go świat. Ma własne zdanie na temat otaczających go ludzi, ogierów i klaczy stojących w pobliżu.

Szmaragd lubi swoje życie, lubi ludzi. Jest wobec nich przyjazny. Lubię spacery, biegi i wrażenia, jakie przeżywa na zawodach hipodromu. Chętnie wygrywa, lubi być pierwszy. Jest dobrze zbudowany i posłuszny. Z wyczuciem wsłuchuje się w pragnienia jeźdźca.

A teraz następne i, jak się okazuje, ostatnie wyścigi Szmaragdu. Autor pięknie opisuje uczucia ogiera po przyjeździe. Jego radość, że dojechał do mety jako pierwszy. Ale uczucia i krzyki ludzi nie były dla niego jasne. Wielu nie cieszyło się z jego zwycięstwa, ale krzyczeli ze złością, że koń jest atrapą, że zostali oszukani.

Po wyścigach zabrano go do stajni i nie wyprowadzano go już na spacery. Tylko nieznajomi chodzili i patrzyli na niego od stóp do głów, a potem zostali zabrani do nieznanej odległej wioski. Szmaragd rozumiał tylko jedno, że z jakiegoś powodu był ukryty. Pamiętał swoją ukochaną stajnię, stajennych i konie, tęsknił za wyścigami, za szybkim bieganiem.

Wszystko skończyło się bardzo smutno. Szmaragd nie był już potrzebny człowiekowi, który go zabrał, i zatruł go owsem.

Zabił mojego psa

Ludzie przez całe życie spotykają się z okrucieństwem. To pierwszy raz, kiedy dziecko ma taką kolizję i nie wie, jak się do tego odnieść i jak zareagować na działania okrutnych ludzi.

Pisarz dziecięcy Jakowlew Jurij Jakowlewicz stworzył wiele historii. Jedna z nich „On zabił mojego psa” opowiada o nastoletnim Taborce. Podniósł porzuconego przez właścicieli psa i przyniósł go do domu. Mama nie miała nic przeciwko i pozwoliła zostawić psa. Ojciec wrócił i wypędził psa.

Taborka bardzo zakochała się w psie, została jego przyjaciółką. Nie mógł się z nią rozstać, ponieważ rozumiał, że już raz została porzucona. Nie mógł zachowywać się tak okrutnie jak jej dawni właściciele. Taborka nie mógł zrozumieć, jak pies przeszkadza ojcu. Postanowił zabrać ją ze sobą do szkoły. Siedziała cicho pod biurkiem, dopóki nauczycielka nie zauważyła jej.

Wizerunek
Wizerunek

Nauczycielka wypędziła Taborkę z klasy z psem. Po drodze pies żartobliwie złapał przechodzącą kobietę za płaszcz i rozdarł go. Taborka z psem została zabrana na policję, ale dwie godziny później wypuszczono. Chłopiec został wezwany do dyrektora. Taborka opowiedział dyrektorowi szkoły o swoich nieszczęściach. W końcu chłopiec powiedział, że jego ojciec zabił jego psa. Ojciec zawołał ufnego psa i strzelił mu w ucho. Taborka w żaden sposób nie mógł zrozumieć, dlaczego ojciec tak okrutnie potraktował psa. Nie dogadywał się z ojcem i prawie z nim nie rozmawiał. W rozmowie reżyser próbował przekonać Taborkę do nawiązania dobrych relacji, ale chłopiec nie mógł wybaczyć ojcu zabicia bezbronnego stworzenia. Nienawidził go i stracił wiarę w dobro. Powiedział reżyserowi, że dorośnie i będzie chronił psy.

Taborka na zawsze zapamięta, że są ludzie bez serca, tacy jak jego ojciec. Uważają, że są silni i mogą obrazić słabych.

Wizerunek
Wizerunek

„Ogolony diabeł”

Wizerunek
Wizerunek

Czasami okrucieństwo staje się nieuniknione i trzeba robić to, co jest nakazane. Przydarzyło się to pogranicznikowi w opowiadaniu J. Jakowlewa, „Ogorzałego diabła”, który uśpił starego psa służbowego. Spotkałem się z nastoletnim chłopcem, który zaczął go wypytywać o psa. Chłopiec próbował zrozumieć, dlaczego nie była już potrzebna i dlaczego ludzie postępują tak okrutnie i niesprawiedliwie.

Strażnik graniczny powiedział, że pracował z psem dwa lata, że jest mądry i czuły. Jest prawdziwym psem służbowym, który potrafi nawet wspinać się po skałach. Zaczęła słabo słyszeć, jej kły były wysłużone i uznano ją za niezdatną do dalszej służby. Strażnik graniczny powiedział, że wykonuje rozkaz komendanta placówki i nie może się sprzeciwić. Musi przynieść zaświadczenie, że uśpił psa.

Chłopiec z niepokojem słuchał straży granicznej. Nie rozumiał, dlaczego trzeba było uśpić psa, który przez tyle lat strzegł granicy, był oddany swojej pracy, niejednokrotnie był ranny w walce. Dlaczego nie jest już potrzebna? Bał się niesprawiedliwości i bezsilności. Rozumiał, że pogranicznik nie może nic zrobić, aby zmienić los psa. To jest kolejność. Chłopak szedł za nim i płakał z własnej niemocy oraz z niemocy pogranicznika, który prowadził na śmierć jego wiernego przyjaciela.

Nastolatek zaczął go błagać, aby dał mu psa. Powiedział, że się nią zaopiekuje. Chłopiec powiedział, że jeśli nie dadzą mu psa, rzuci się z urwiska. Straż graniczna próbowała tłumaczyć, że nie może nie wykonać polecenia komendanta, że jeszcze musi iść do weterynarza i wziąć zaświadczenie.

Weterynarz wszystko rozumiał i też zlitował się nad psem, chciał go mieć przy sobie. Wątpił, by chłopiec był w stanie dobrze zaopiekować się psem. Ale chłopiec zapewnił, że nie obrazi jej i matka jej pozwoli. Więc pies został uratowany. Bohater opowieści na zawsze zapamięta ten dzień.

Trzy takie opowiadania mogą cię wiele nauczyć. Pomogą ci zrozumieć, czym jest współczucie i miłosierdzie. Jak ważne jest okazywanie tych uczuć i pomaganie potrzebującym.

Zalecana: