Znani i bogaci mężczyźni przyciągają piękne kobiety. Nic dziwnego, że ich żony są bardzo efektowne i często znacznie młodsze niż ich mężowie. Jednak niektóre celebrytki idą w drugą stronę, wybierając zwykłe dziewczyny. Co zaskakujące, takie małżeństwa są silniejsze i trwalsze.
Priscilla Chan
Założyciel Facebooka Mark Zuckerberg sam nie jest pięknością. Ale jako najbardziej godny pozazdroszczenia miliarder może przyciągnąć uwagę spektakularnych kobiet. Jednak sam Mark ma inne zdanie: jako przyjaciel wolał swoją koleżankę z klasy Priscilla Chan. Para spotkała się, zanim Zuckerberg stał się sławny. To Priscilla wspierała go w każdy możliwy sposób i wierzyła, że fantastyczne marzenia o nowej sieci staną się rzeczywistością.
Młodzi ludzie spotykali się przez 10 lat, próbując się nawzajem „w biedzie i bogactwie”. Wszystko skończyło się ślubem, para miała dziecko. Dziś Mark i Priscilla są absolutnie szczęśliwi, a niedoskonały wygląd jej przyjaciółki absolutnie odpowiada jej najbardziej godnej pozazdroszczenia miliarderowi na świecie.
Tara Wilson
Urocza, gruba Tara była bardzo daleko od świata show-biznesu. Jej marzenia były znacznie skromniejsze: dziewczyna planowała pracować jako kelnerka. Ale los postanowił inaczej. Restauracja, w której została zatrudniona. Należał do Chrisa Nota, słynnego „Mr. Biga” z „Sex and the City”.
Później Chris przyznał, że dziewczyna o niestandardowym wyglądzie i słodkim uśmiechu od razu go zainteresowała. Stopniowo sympatia przerodziła się w coś więcej, Tara również nie mogła się oprzeć urokowi charyzmatycznego kawalera. Podobnie jak w serialu związek nie był zbyt płynny, minęło 10 lat od znajomości do ślubu. W tym czasie Miss Wilson zdołała zostać partnerem Chrisa w biznesie, a nawet urodziła syna. Długo wyczekiwany ślub odbył się w 2012 roku.
Deborah Lee Furness
Najbardziej tajemniczą parą w Hollywood są Hugh Jackman i Deborah Lee Fenners. Przystojny Hugh poznał na planie swoją przyszłą żonę. Była znakomitą i dość popularną aktorką, on dopiero zaczynał swoją karierę. Sympatia była natychmiastowa, pomimo znacznej różnicy wieku (Deborah jest o 13 lat starsza od swojej wybranej). Po 5 latach całkowicie idyllicznego związku sformalizowano oficjalne małżeństwo, od tego czasu małżonkowie praktycznie się nie rozstają.
W licznych wywiadach Hugh zauważa, że jego żona jest niesamowicie inteligentna, atrakcyjna i seksowna, ale co najważniejsze, ma wspaniały charakter, z nią zawsze jest łatwo. Para nie ma własnych dzieci, więc adoptowali dwoje dzieci: Oscara Maximilliana i Avę Elliott. Dziennikarze tabloidów zauważają, że z wiekiem różnica w wyglądzie nieco się wygładziła: przystojny Lori nabrał dojrzałej brutalności, a jego żona odświeżyła się i ufarbowała na blondynkę.
Jessica Kumala
Jessica jest szczęśliwą żoną gwiazdy Lost, Josha Hollowaya. Panna Kumala pochodzi z Indonezji i jest mężatką od ponad 10 lat. Sam Josh jest pewien, że jego żona jest najbliższą i najbardziej oddaną osobą. W rodzinie panuje harmonia i spokój. Jessica absolutnie nie jest zazdrosna i wybacza mężowi niewinny flirt z partnerami filmowymi. Jednak małżonek nigdy nie dał poważnych powodów do niepokoju. Para ma dwoje dzieci i możliwe, że w przyszłości ich liczba wzrośnie.
Sam Taylor-Wood
Żona przystojnego Aarona Jonesa, rozchwytywanego aktora filmowego zaangażowanego w najciekawsze projekty, jest zwykłą, choć bardzo silną kobietą. Sam nigdy nie lśnił pięknem, ale wyróżniał się urokiem, inteligencją i niekończącym się pragnieniem życia. Nie złamało jej nieudane pierwsze małżeństwo, trudny rozwód i straszna diagnoza – rak. Po przezwyciężeniu choroby Sam mógł wrócić do normalnego życia i zawodu.
Sam poznał młodego aktora na planie filmu „Zostań Johnem Lennonem”. Była reżyserem, zagrał Aaron. Współpraca zaowocowała licznymi nagrodami, uznaniem Jonesa za najlepszego młodego aktora roku oraz burzliwym romansem. Prasa nie wierzyła w nagłe zakochiwanie się, biorąc pod uwagę, że Sam jest 23 lata starszy od swojej partnerki. Jednak para udowodniła powagę swoich intencji, rejestrując oficjalne małżeństwo. Wkrótce w rodzinie urodziły się 2 córki. Dziś Jones, który do swojego nazwiska dodał nazwisko żony, wychowuje od razu czwórkę dzieci i zapewnia, że jest absolutnie szczęśliwy w małżeństwie.
Brigitte Macron
Oczywiście prezydent Francji nie jest gwiazdą Hollywood, ale niewielu nie zgodziłoby się z opinią, że jest dość sławny i bogaty, a poza tym wciąż jest młody i przystojny. Tego samego nie można powiedzieć o jego żonie. Żona Emmanuela Macrona jest o 24 lata starsza od męża, nie świeciła urodą nawet w młodości, chociaż zawsze wyglądała stylowo i efektownie.
Znajomość odbyła się w szkole, w której przyszła pierwsza dama uczyła francuskiego i łaciny. Nawiasem mówiąc, przyszły mąż studiował w tej samej klasie z córką. Oczywiście relacje w szkole były niezwykle platoniczne, nauczyciel i uczeń rozmawiali o literaturze, dyskutowali o filmach i przedstawieniach. Jednak rodzice podejrzewali, że coś jest nie tak i wysłali syna na studia do Paryża. Przed wyjazdem obiecał wrócić i poślubić swojego ukochanego nauczyciela. Jak się później okazało, uparty młodzieniec dotrzymał słowa.
Dziś para Macronów sprawia wrażenie bardzo szczęśliwego i szczęśliwego życia. Prezydent nie ukrywa, że dużą część kariery zawdzięcza żonie (i jej rozległym koneksjom w kręgach biznesowych i politycznych). Para nie ma własnych dzieci, ale pan Macron ma doskonałe relacje z całą rodziną żony, w tym z wnukami.