W oczekiwaniu na ważne spotkanie ludzie często fantazjują, wyobrażają sobie, co się wydarzy i jak. Ale często pozostaje po nim nieprzyjemny posmak. Musisz uporządkować sprzeczne uczucia i zrozumieć, jak nieudana była data, czy warto kontynuować komunikację.
Po nieudanej randce dusza staje się twarda, pojawiają się wątpliwości, jak dalej się zachowywać. Porządkowanie uczuć może być trudne. Psychologowie radzą zwracać uwagę na znaki towarzyszące wszystkim nieudanym spotkaniom. Poznanie ich pomoże ci lepiej zrozumieć sytuację. Potem być może nastąpi ulga, ponieważ stanie się jasne, że nie powinieneś już marnować czasu na taką osobę.
Nie wypuszczaliśmy telefonów z rąk
Jedną z największych oznak nieudanej randki jest nuda. Jeśli w procesie komunikacji ludzie nie wypuszczają swoich telefonów z rąk, nie są sobą zainteresowani. Niekończące się rozmowy i wiadomości wskazują, że są rzeczy o wiele ważniejsze niż to spotkanie. Są oczywiście wyjątki. Na przykład, jeśli rozmowy telefoniczne są związane z pilną pracą. Ale w tym przypadku osoba musi wyjaśnić swoje zachowanie. Odkrywanie mediów społecznościowych na randce mówi samo za siebie. Jeśli na pierwszych spotkaniach jest nudno, co będzie dalej? Warto zadecydować, czy taka osoba jest tak ważna. Nie potrzebujesz partnera, aby spędzić wieczór przy telefonie.
Odległość nie zmniejszyła się
Kiedy ludzie są sobą zainteresowani, chcesz fizycznego zbliżenia. Nie chodzi o to, żeby na pierwszej randce pozwolić sobie na wszystko. Ale przy wzajemnej sympatii z pewnością pojawi się chęć zbliżenia się. Nawet jeśli relacja nie osiągnęła bardziej osobistego poziomu, zawsze możesz dotknąć dłoni, usiąść bliżej, odgarnąć nieistniejące drobinki kurzu z ramienia rozmówcy. Jeśli nic z tego nie ma, najprawdopodobniej sprawy mają się źle. Kontakt dotykowy jest bardzo ważny, więc nie ma potrzeby uzasadniać jego braku nadmierną skromnością. Gdyby były próby zbliżenia się, które powodowały odrzucenie u partnera, nie ma sensu żywić złudzeń. Za brak zbliżenia można też uznać niechęć rozmówców do patrzenia sobie w oczy. To bardzo subtelny sygnał, który powinien Cię ostrzec. Jeśli dana osoba nie patrzy na potencjalnego partnera, ciągle odwraca wzrok, długo studiuje menu lub po prostu patrzy na talerz, to nie jest zainteresowany.
Rozmowa nie poszła dobrze
Jeśli ludzie dobrze się ze sobą czują, to najczęściej znalezienie tematu do rozmowy nie stanowi problemu. A kiedy rozmowa nie idzie dobrze, pojawiają się niezręczne przerwy. Musimy wycisnąć jakieś rutynowe zwroty. Powstaje pytanie, czy nie lepiej od razu się rozproszyć. Może to być kwestia nadmiernej nieśmiałości, ale pod koniec dnia możesz być wyzwolony. Jeśli tak się nie stanie, spotkanie można uznać za porażkę. Następnym razem musisz dobrze się zastanowić, zanim zgodzisz się na taką komunikację. Możesz milczeć sam.
Historie o ex
Nie ma zwyczaju rozmawiać o swoim byłym na randce. Jeśli obiekt sympatii sobie na to pozwala, to znaczy, że albo jest źle wychowany, albo nie jest zainteresowany kolejnymi spotkaniami. Kiedy w trakcie rozmowy co jakiś czas przemykają frazy o nieudanych związkach, o byłych, problemach w dawnej rodzinie, trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski. Trzeba przyznać, że randka nie była udana.
Nikt się nie denerwował
Początek związku jest zawsze bardzo ekscytujący. Na pierwszych randkach ludzie są nieświadomie zdenerwowani, chcą zaimponować obiektowi współczucia. To zawsze jest intuicyjne. Kiedy spotkanie jest zbyt luźne i ma się wrażenie, że rozmówca przyszedł po prostu pogadać, pośmiać się i zażartować, a nie lubić, randkę można uznać za porażkę. Taki związek może przerodzić się w przyjaźń, ale jest mało prawdopodobne, aby wynikło z tego coś poważnego.
Szybko się pożegnałem
Kiedy jest współczucie, absolutnie nie chcesz pożegnać się z nikim. Pod koniec spotkania można ocenić, jak dobrze poszło. Jeśli człowiek nagle miał coś do zrobienia i nie mógł tego wykonać, ale po prostu wezwał taksówkę, to jest naprawdę źle. Oczywiście mogą istnieć obiektywne powody takiego zachowania, ale w tym przypadku pojawią się jasne wyjaśnienia i pytania, kiedy możesz zadzwonić następnym razem. Suche pożegnanie to sygnał, że to spotkanie jest najprawdopodobniej ostatnim. Być może tak jest najlepiej. Lepiej nie rozwijać beznadziejnego związku od samego początku. Nawet jeśli mężczyzna zadzwoni, nie każdy będzie miał ochotę powtórzyć złe doświadczenie. Dla niektórych rozmowy przy wejściu, długie rozmowy pożegnalne wydają się przesadnym sentymentalizmem, ale to o wiele lepsze niż zwykłe pożegnanie się.