Tak się złożyło, że z różnych powodów kobiety mają kochanków. Może to wynikać z braku uwagi ze strony męża, niezadowolenia seksualnego itp. W każdym razie pożądane jest, aby pozostało to w ścisłej tajemnicy.
Upewnij się, że twój kochanek jest osobą godną zaufania, zanim zaczniesz z nim poważny romans. Spróbuj zrozumieć, czego naprawdę od ciebie potrzebuje. Czasami spotykasz podłych ludzi, którzy z czasem mogą zacząć wyłudzać pieniądze za milczenie. Dlatego nie mów od razu, gdzie mieszkasz i pracujesz, a także kim jest twój mąż.
Ukryj wszelkie kontakty swojego kochanka: numery w książce telefonicznej, adresy i strony w Internecie itp. Jeśli ich nie pamiętasz, improwizuj: wskaż w formie imion żeńskich, stanowisk pracowników itp.
Uzgodnij ze swoim kochankiem, w jakie dni i godziny może dzwonić lub pisać. Aby to zrobić, musisz dokładnie poznać harmonogram pracy męża, harmonogram jego spotkań, konferencji, podróży służbowych, aby przypadkowo nie wrócił do domu w pikantnym momencie.
Pomyśl o sytuacjach, które pozwolą Ci zadzwonić do ukochanej nawet wtedy, gdy mąż jest w domu: dzwoniąc, możesz np. wyjść na schody (pod pretekstem palenia lub wyrzucania śmieci). A żeby się spotkać, powiedz mężowi, że idziesz do sklepu, do kliniki przedporodowej lub w inną, nie podejrzaną sprawę.
Nie umawiaj się ze swoim kochankiem w pobliżu domu lub w miejscach publicznych. Nie tylko możesz przypadkowo wpaść na swojego męża, ale także przechodnie mogą być podejrzliwi wobec kobiety, która pojawia się z takim czy innym mężczyzną i poinformować o tym współmałżonka.
Wybierz odpowiednie daty. Mogą to być te kawiarnie, kina i sklepy, do których twój współmałżonek lub znajomi na pewno nie zajrzy. Wskazane jest, aby znajdowały się one jak najdalej od domu, jeśli to możliwe w innym miejscu.
Zachowaj swoje przygody w ściśle strzeżonej tajemnicy. Tylko dwie osoby powinny znać sekret: ty i kochanek. Nie możesz nawet powiedzieć o niej swoim najlepszym przyjaciołom. Nigdy nie wiadomo z góry, czy można komuś zaufać, czy wszystko pozostanie tajemnicą, czy nie.