Przyczyn niechęci do seksu może być kilka: banalne zmęczenie, ciągły stres, niezdrowa dieta, monotonia życia seksualnego. W rzeczywistości możesz nauczyć się radzić sobie ze wszystkimi tymi problemami bez wpływu na swoje życie seksualne.
Podziel na pół
Porozmawiaj z mężem, wytłumacz mu, że jak wróciłaś wieczorem do domu, gotowałaś obiad, prałaś, prasowałaś pościel, odrabiałaś lekcje z dziećmi, to w łóżku marzysz tylko o zasypianiu martwym snem. A jeśli twój mąż chce, abyś miała siłę na seks, to najlepszą rzeczą, jaką może zrobić, to pomóc ci w pracach domowych.
Zrelaksować się
Postaraj się wyrzucić z głowy wszystkie myśli o pracy. Skorzystaj z małych sztuczek rozpraszających: chodź po pracy, porozmawiaj przez telefon z mamą lub bratnią duszą (i od razu o nich zapomnij), weź kąpiel z pachnącym olejkiem, obejrzyj ulubiony program telewizyjny. Kłopoty z pracą należy zostawić poza progiem mieszkania, a tym bardziej – sypialni małżeńskiej.
Fantazjować
Wiele osób na próżno śmieje się z kobiet uzależnionych od romansów. Oczywiście sceny z łóżka nie są tam zbyt realistyczne, ale nie musisz próbować ich powtarzać jeden na jednego. W poszukiwaniu inspiracji przeczytaj ponownie najgorętsze sceny ze swoich ulubionych powieści. Sama, a nawet lepiej – obejrzyj z mężem film erotyczny. Ostre porno nie zawsze podnieca kobiety, a pełna wdzięku erotyka może obudzić śpiący wulkan erotyczny. Nawiasem mówiąc, można znaleźć pięknie nakręcone sceny erotyczne w zwykłych hollywoodzkich filmach z lat dziewięćdziesiątych.
Pocałunek
Pary mieszkające razem od wielu lat często zapominają, że gorące, zmysłowe pocałunki potrafią wzbudzić pożądanie nawet w marmurowym posągu. Zamiast od niechcenia całować męża w policzek przed wyjściem do pracy, zostań na korytarzu przez dwie minuty i daj mu prawdziwego buziaka. Zobaczysz, że twoje myśli same popłyną we właściwym kierunku, a w logicznym łańcuchu twoich spraw pojawi się kolejny element - „kochaj się”.
Uważaj na siebie
Zdrowy duch seksualny żyje w zdrowym ciele. Jak tylko pożegnasz brak snu, tłustą smażoną wieprzowinę i inne niebezpieczeństwa kulinarne na lunch, obfite kolacje o dziesiątej wieczorem, papierosy, mocne napoje i jednocześnie zaprzyjaźnisz się ze sportem, wtedy twoje ciało będzie automatycznie zaczyna myśleć o zmysłowych przyjemnościach.
Zostań sam
Pamiętasz, jak ostatnio spędziliście czas sam na sam, bez dzieci, przyjaciół, krewnych i telewizji? Wyznacz sobie wieczór na wspólne spędzenie i rozmowę: idź do restauracji, do kina, na spacer po parku. Ten wieczór nie musi się kończyć seksem, wystarczy przypomnieć sobie, że ty i twój mąż jesteście nie tylko jednostką społeczną, którą łączą wspólne dzieci i kredyt hipoteczny, ale para, partnerzy, kochankowie.