Czy To Normalne, Będąc W Drugim Małżeństwie, Kochać Swoją Byłą żonę?

Spisu treści:

Czy To Normalne, Będąc W Drugim Małżeństwie, Kochać Swoją Byłą żonę?
Czy To Normalne, Będąc W Drugim Małżeństwie, Kochać Swoją Byłą żonę?

Wideo: Czy To Normalne, Będąc W Drugim Małżeństwie, Kochać Swoją Byłą żonę?

Wideo: Czy To Normalne, Będąc W Drugim Małżeństwie, Kochać Swoją Byłą żonę?
Wideo: Ks. Piotr Pawlukiewicz: Kochaj swoją żonę! - czyli jak naprawić małżeństwo?. 2024, Kwiecień
Anonim

Nieudane małżeństwo zostało pozostawione. Mężczyzna stworzył nową rodzinę i wydaje się, że teraz nic nie przeszkodzi mu w rozpoczęciu nowego, szczęśliwszego życia. Ale coś staje na przeszkodzie - okazuje się, że uczucia do jego byłej żony nie zostały jeszcze zapomniane.

Drugie małżeństwo nie jest lekarstwem na starą miłość
Drugie małżeństwo nie jest lekarstwem na starą miłość

Sytuacja, w której mężczyzna, poślubiony w drugim małżeństwie, nadal kocha swoją byłą żonę, może wywołać dezorientację. Jeśli mężczyzna nadal kocha tę kobietę, trudno zrozumieć, dlaczego się z nią rozwiódł i poślubił inną. Jeśli miłość do pierwszej żony umarła, nie jest jasne, dlaczego o niej pamiętać. Niemniej jednak w życiu zdarza się to na tyle często, że warto się nad tym zastanowić.

Powody „podwójnej” miłości

Nie zawsze mężczyzna rozwodzi się z żoną z własnej woli. Często zdarza się, że mężowie opuszczają żony, ale zdarza się też sytuacja odwrotna, kiedy to żona jest inicjatorką rozwodu. Powody mogą być różne: kobieta zakochała się w innej, nie była zadowolona z niskiej pensji męża. W niektórych przypadkach sam mąż prowokuje kobietę do rozwodu - na przykład przez pijaństwo, dyktaturę domową lub „lekki flirt” na boku. Ale nawet w tym drugim przypadku mąż nie może stracić uczucia do żony i nie chcieć się z nią rozstać.

Mężczyzna, który znajduje się w sytuacji rozwodnika nie z własnej woli, ale na prośbę byłej żony, może zachować do niej uczucia. Może się to zdarzyć, nawet jeśli mężczyzna nie był winny przed żoną, jeśli go obraziła - uczucie zranionej dumy nie zawsze jest w stanie przezwyciężyć miłość.

W takiej sytuacji osoba może szukać pocieszenia w nowym małżeństwie. Jest mało prawdopodobne, aby wynikło z tego coś dobrego: zasady „wybijania klina klinem” nie można zastosować do stosunków międzyludzkich. Uczucie do byłej żony nigdzie nie odejdzie, a nowy małżonek, który nie jest za nic winny przed mężem, będzie cierpieć, czując, że mężczyzna żyje z nią bez miłości.

Selektywność pamięci

Nawet jeśli sympatia dla pierwszej żony osłabnie po rozwodzie, może odrodzić się w nowym małżeństwie. Nieoczekiwane spotkanie z byłą żoną może stać się „wyzwalaczem”.

Psychika ludzka posiada mechanizmy obronne, jednym z nich jest zdolność pamięci do blokowania negatywnych wspomnień. Jeśli sprawa zakończyła się rozwodem, to znaczy, że w małżeństwie było więcej nieprzyjemnych stron niż przyjemnych, ale pamięć zachowa dobre, a złe „zostaną wyrzucone”. Kilka lat po rozwodzie mężczyzna częściej będzie pamiętał nie to, jak jego żona dręczyła go skandalami, ale jak dobrze była w łóżku, jak dobrze gotowała. To zmusi go do porównania swojej byłej żony z teraźniejszością, której niedociągnięcia obserwuje „tu i teraz” – i oczywiście porównanie nie będzie na korzyść drugiej żony. Taki rozwój wydarzeń jest szczególnie prawdopodobny, jeśli poprzednie małżeństwo było szczęśliwe i zakończyło się nie rozwodem, ale śmiercią żony.

Wdowiec lub rozwiedziony mężczyzna powinien pamiętać, że małżeństwo nie jest rozwiązaniem psychologicznym. Możesz stworzyć nową rodzinę tylko z pewnością, że przeszłość nie będzie miała negatywnego wpływu na powstający związek.

Zalecana: