Im bliżej porodu, tym więcej szalonych pomysłów odwiedza ciężarna. Jednym z nich jest idea porodu w domu (poród domowy). Dlaczego, pytasz, jest szalona? Zobaczmy bardziej szczegółowo.
Dość często można usłyszeć rozmowy, że poród w domu jest bardziej komfortowy psychologicznie dla mamy i dziecka. Nikt się z tym nie kłóci. Oczywiście w domu poczujesz się spokojniej i wygodniej. Jednym słowem - "na luzie". Ponadto w pobliżu będzie małżonek, który będzie cię moralnie wspierać. A dziecko nie urodzi się w murach rządowych, ale w domu. Cudowny obraz, prawda?
Spójrzmy teraz na drugą stronę medalu.
Przez 9 miesięcy nosiłaś pod sercem najdroższego Ci mężczyznę, kochałaś go, cieszyłaś się na poród, z uśmiechem przyłożyłaś rękę do brzucha, by poczuć pierwsze wstrząsy… Teraz postanowiłaś rodzić w domu. To twój wybór, nikt nie wyśle cię na siłę do szpitala. Pomyśl tylko, co się stanie, jeśli pojawią się komplikacje podczas porodu domowego? Co się stanie, jeśli nie daj Boże, ty lub twoje dziecko potrzebujecie pomocy w nagłych wypadkach? Czy zdajesz sobie sprawę, jaka to odpowiedzialność? I jak to się może skończyć?
Poród w domu lub poród w szpitalu - to zależy od Ciebie. W żadnym wypadku nie narzucam swojej opinii. Chcę tylko, żebyś dobrze się zastanowiła, czy rodzić w domu.
Obecnie istnieje ogromna liczba szpitali położniczych, płatnych klinik. Możesz wybrać zarówno szpital położniczy, jak i lekarza. Nie chcesz rodzić w zwykłym szpitalu położniczym? Nie ma problemu, zawsze możesz podpisać umowę. Zostaną zdmuchnięte cząsteczki kurzu. Możesz także zabrać męża na poród, jeśli czujesz, że potrzebujesz jego pomocy. Wszystko pójdzie tak, jak chcesz. W końcu płacisz za to pieniądze. Ale! Będziesz w placówce medycznej, gdzie, jeśli coś się stanie, otrzymasz pomoc na czas.
Tak, spekuluje się, że wcześniej jakoś urodzili. Żadnych szpitali położniczych, żadnych środków przeciwbólowych, żadnych lekarzy. Kochani, ludzie mieszkali w jaskiniach. Jeśli zostaniesz tam teraz wysłany, jak będziesz się czuł? O czym gadamy. Nie warto porównywać wtedy i teraz. Nie sądzę, że chcesz eksperymentować ze swoim życiem i życiem dziecka.
Nie słuchaj ludzi, których znasz, opowiadających historie udanych porodów domowych. To są odosobnione przypadki. A może chcesz sprawdzić? Nie czytaj recenzji porodów domowych w Internecie. Nie wszystko, co piszą, jest prawdą. Zapewniam, że połowa tych historii jest pisana przez zwykłych copywriterów, którzy być może w ogóle nigdy nie byli w szpitalu. I wysłuchasz ich opinii.
Poród w domu lub w szpitalu należy do Ciebie. I nie ma potrzeby zrzucania tej odpowiedzialności na kogoś. To powinien być twój świadomy wybór.
Chcę, abyś pamiętał tylko jedną rzecz - życie Twojego dziecka jest przede wszystkim w Twoich rękach! I od Ciebie zależy, co będzie dalej. Nie eksperymentuj, cena takich eksperymentów jest zbyt wysoka.
Nawet jeśli ciąża przebiega prawidłowo, nie ma gwarancji, że poród przebiegnie gładko. Dokonać dobrego wyboru!