Jak Nie żenić Się Wielokrotnie, Bo Stabilność Jest Oznaką Mistrzostwa

Jak Nie żenić Się Wielokrotnie, Bo Stabilność Jest Oznaką Mistrzostwa
Jak Nie żenić Się Wielokrotnie, Bo Stabilność Jest Oznaką Mistrzostwa

Wideo: Jak Nie żenić Się Wielokrotnie, Bo Stabilność Jest Oznaką Mistrzostwa

Wideo: Jak Nie żenić Się Wielokrotnie, Bo Stabilność Jest Oznaką Mistrzostwa
Wideo: Debilne zachowania facetów przy kobietach. Jak nie zrobić z siebie debila przy dziewczynie 2024, Listopad
Anonim

Prawdziwą plagą współczesnego społeczeństwa jest upadek wartości rodzinnych i liczne rozwody. Konieczne jest jasne zrozumienie, jak chronić się przed tą plagą.

Zadzwoń na palcu raz na zawsze
Zadzwoń na palcu raz na zawsze

Dynamika współczesnego życia zmusza nas do tego, by cały czas iść do przodu, czegoś się nauczyć, coś przezwyciężyć – w ogóle nie stać w miejscu. Zmiana dzieje się codziennie, czasem co godzinę. Nic nie jest niezmienne, trwałe i stabilne. A jeśli dotyczy to sfery biznesowej, to nadal jest to dopuszczalne, ale w jego życiu osobistym przeszkadza, zabierając dużo czasu i wysiłku.

Niekończące się znajomości, koneksje, małżeństwa, rozwody. Ktoś może powiedzieć, że człowiek szuka swojej połowy, drugiego „ja”, ale to tylko głupia strata czasu. Przerwanie tego błędnego koła, zatrzymanie piekielnego koła to zadanie. Kobiety, które wiele razy wychodzą za mąż, i mężczyźni, którzy uważają swoje małżeństwa za zamówienia zasłużone - to już nie jest modne i w większości nigdy nie było.

Jak więc uchronić się przed lekkomyślnością w wyborze partnera, a następnie - błędnym małżonkiem?

1. W sprawach miłosnych najpewniejszym doradcą jest intuicyjna percepcja. Nawet w chwili, gdy serce ogarnia pasja, miłość, pragnienie bycia z partnerem na zawsze, nie zaszkodzi wysłuchać swojego tajnego doradcy. Najmniejszy przejaw intuicji (w postaci przelotnej melancholii, niepewności, dziwnego niepokoju) wskazuje na to, że ten przedmiot jest słodki, ale zdecydowanie nie trzeba go żenić. Prawdziwa połowa nie wywołuje takich emocji.

2. Jeśli stoły są już nakryte, goście zebrali się w pełni, gospodarz uroczystości nerwowo wpatruje się w tekst, muzycy prostują smokingi, a pąki kwiatowe otwierają się i emanują delikatnymi aromatami – wszystko po to, by piekło! Najmniejsze drżenie to nic innego jak początek końca. I to nie jest przysłowiowa przedślubna ekscytacja. Umiejętność powiedzenia „nie”, jeśli w ostatniej chwili nadeszła realizacja błędu wyboru. Nawet jeśli koszty są wysokie, a goście urażeni, nie ma nic gorszego niż pomyłka w wyborze partnera.

3. Nie bać się samotności to los osoby samowystarczalnej. Dlaczego przypadkowy towarzysz podróży, czy będzie z nim mniej melancholii?! Czy nie lepiej nudzić się samotnie niż nudzić się razem?! Brak tych obaw, niechęć do działania „przez pisanie” z powodu wątpliwego lęku przed tęsknotą za bratnią duszą i bycie pewnym siebie nie pozwolą na pojawienie się w paszporcie kolejnej pieczęci, słynnej przez pracownika urzędu stanu cywilnego.

4. Urodzone potomstwo z przypadkowego, krótkotrwałego i błędnego związku zawsze stanowi problem, zarówno dla samego związku, jak i dla tego potomstwa. W rodzinie, w której nie ma absolutnej miłości, nie ma harmonijnie rozwijającego się młodego wzrostu. Lepiej nie ilość, ale jakość potomstwa urodzonego we właściwym związku.

5. Dusza i serce to nie łaźnia publiczna. Ekspozycja jest dopuszczalna tylko raz na zawsze. A na prawo i na lewo obietnice i deklaracje miłości rozdawane dewaluują to bardzo magiczne uczucie. Ciągłe włączanie umysłu niczym czerwony kolor semafora obniży barierę i zamknie przejście do najświętszego miejsca - duszy i serca.

Zalecana: