Mężczyźni często słyszą zwrot „nie chcę się żenić” niż kobiety. Na pytanie „Dlaczego” prawie wszyscy albo się z tego śmieją, albo świadomie podają fałszywe zapamiętane zdanie. W rzeczywistości powody są dość proste.
Nie chcę stać się monogamistą
Ktoś tak naprawdę nie chce ograniczać się do końca życia do jednego partnera seksualnego, pozostając jednocześnie na stanowisku, że mężczyzna jest z natury poligamiczny. W rzeczywistości albo wcale się nie zakochał, albo wręcz przeciwnie, nie jest na miarę miłości.
Pragnienie bycia wolnym
Cokolwiek powiesz, ale życie rodzinne w niektórych miejscach ogranicza wolność człowieka. „Ja” staje się „my” i trzeba się liczyć z jeszcze jednym „ja”. Ktoś ciągle czegoś od ciebie chce, przedstawia swoje warunki. A tym nieznośnym słowem jest kompromis. O wiele łatwiej latać jak ptak na wolności.
Strach przed odpowiedzialnością
Biorąc ślub, mężczyzna ma wiele obowiązków. Wybrawszy dla siebie żonę, jest zobowiązany opiekować się nią, budować relacje, uczyć się żyć razem. A na horyzoncie pojawi się więcej dzieci.
Zbyt młody
Wielu uważa, że jest za wcześnie na ślub, chcą więcej spacerować, wściekać się. Często stają się oni zatwardziałymi kawalerami, a ich „wczesny” zamienia się w „późny”.
Przyjaciele nadal są singlem
Zdarza się to mężczyznom o słabym charakterze. Zależy od swojego otoczenia. Gdy tylko jego kumple uznają, że nadszedł czas, pójdzie za nimi.
Pieniądze
Kwestia finansowa nie jest na pierwszym miejscu w rodzinie, ale też nie na ostatnim. Aby zbudować nową jednostkę socjalną, trzeba najpierw stanąć twardo na własnych nogach, zdobyć mieszkanie, samochód i stabilną pracę.
Za pierwszym razem nie zadziałało
Jeśli mężczyzna był już żonaty i wszystko nie skończyło się zbyt dobrze, może się obawiać nowego poważnego związku. Nie jest łatwo zacząć od nowa.
Niepewność partnera
Uważa, że nie może być dobrą żoną i matką. Oznacza to, że w zasadzie nie jest przeciwny małżeństwu, ale nie chce poślubić tej kobiety.
Zwątpienie w siebie
A jeśli nie może utrzymać rodziny? A może będzie złym mężem? Albo zły ojciec? Lub dużo więcej „lub”. To po prostu musi zostać zepchnięte do właściwej decyzji.
Nie jest pewien swoich uczuć.
Nie sądzi, że miłość będzie trwała całe życie lub po prostu nie jest mocno przywiązana do partnera.