Konieczność korzystania z fotelików samochodowych podczas przewożenia dzieci poniżej 12 roku życia jest przewidziana prawem. Urządzenia te nie tylko zapewniają bezpieczeństwo dziecka, ale także pozwalają rodzicom uniknąć kar. Na rynku istnieje wiele modeli tych fotelików. Są wygodne i wygodne. Czasami jednak dzieci niechętnie zgadzają się w nich podróżować. Jak przyzwyczaić uparte dziecko do fotelika samochodowego?
Instrukcje
Krok 1
Najpierw musisz wybrać odpowiedni fotelik samochodowy dla swojego dziecka, zgodnie z jego wagą i wiekiem. Obecnie w sprzedaży dostępne są różne grupy takich urządzeń, od 0 do 3. Ponadto można kupić krzesło uniwersalne. Takie jednostki są w stanie się przekształcać, dostosowując do potrzeb i parametrów młodego „podróżnika”, który z reguły szybko rośnie.
Krok 2
Idąc do sklepu po fotelik samochodowy, zabierz ze sobą dziecko. Niech preferuje jeden z prezentowanych modeli. „Inicjatywa” jest zazwyczaj tylko korzystna, a dziecko z dumą będzie korzystało z wybranego przez siebie krzesła.
Krok 3
Jeśli nie masz możliwości zabrania ze sobą dziecka lub jest ono nadal za małe, nie powinieneś od razu używać fotelika dla dziecka zgodnie z przeznaczeniem. Na początek dziecko powinno zostać wprowadzone do nowego urządzenia. Połóż to w domu. Spraw, aby Twoje ulubione dziecko było wygodniejsze. Podaruj mu zabawki lub zorganizuj zabawną i zabawną grę, w której nowe krzesło będzie bohaterem. Na przykład może to być gra astronautów lub kierowców karetek. Tutaj należy wziąć pod uwagę interesy dziecka. Jeśli przejeżdżające radiowozy wywołują w jego duszy prawdziwą radość, zaproponuj dziecku, aby był tylko policjantem.
Krok 4
Dopasuj fotelik do swojego dziecka. Sprawdź, czy pasy bezpieczeństwa są napięte, czy kąt nachylenia oparcia i wysokość zagłówka są prawidłowe. Pamiętaj, że komfort dziecka w foteliku zależy bezpośrednio od tego, jak szybko się do niego przyzwyczai.
Krok 5
Nie wybieraj się od razu w daleką podróż. Pierwsza jazda nie powinna trwać dłużej niż 30 minut. Możesz nawet po prostu jeździć po podwórkach. Będzie to swego rodzaju „test” na wytrzymałość dziecka i sympatię do nowo zakupionego fotelika.