Nasze mamy spędzały mnóstwo czasu na prasowaniu ubranek dla dzieci. Rzeczy noworodka były z pewnością wyprasowane po obu stronach. Czy w naszych czasach jest to potrzebne?
Młode matki często nie mają czasu i energii na niekończące się prace domowe. Do niedawna uważano za obowiązkowe prasowanie całej bielizny noworodków. Ostatnio pediatrzy, a po nich matki, stali się bardziej lojalni wobec używania nieprasowanych rzeczy dla dzieci. Zastanówmy się, czy to zagraża dzieciom.
Tradycja manipulowania wszystkimi rzeczami gorącym żelazkiem powstała na początku XX wieku. Głównym celem wszechstronnego prasowania była walka z roztoczami tyfusowymi. W dzisiejszych czasach higienę zapewnia mycie wodą z kranu w pralce w wysokiej temperaturze. W domu żadne dodatkowe drobnoustroje nie przejdą przez umyte rzeczy, ponieważ dziecko pozna je już w kontakcie z rodzicami. Dlatego po prostu nie ma potrzeby prasowania rzeczy noworodka do higieny.
Prasowane pranie jest bardziej miękkie i uporządkowane. Większość ubranek dla niemowląt wykonana jest z przyjemnych w dotyku materiałów, dzięki czemu po praniu nie będą sztywne i nie gniotą się.
Jeśli masz czas na głaskanie rzeczy noworodka lub masz możliwość powierzenia go komuś, z pewnością możesz to zrobić. W przeciwnym razie możesz bezpiecznie używać niewyprasowanych rzeczy pranych bez uszczerbku dla zdrowia dziecka.