17, 5 miesięcy - tyle czasu według naukowców ludzie potrzebują na rehabilitację po rozstaniu z ukochaną. Ale jest też dobra wiadomość: 98% osób w wieku poniżej 28 lat szybko znajduje bratnią duszę, która zastąpi utraconą. Zdarza się jednak, że były partner staje się tą połową. I tutaj wielu trudno jest odpowiedzieć, dlaczego tak się dzieje, co jest najważniejsze: miłość czy nawyk.
Ludzie spotykają się i rozpraszają - to normalne cykle życia. Jednak kiedy znów się zbiegają, jest powód, aby pomyśleć o tym, co dokładnie pchnęło ich z powrotem w ramiona. Niektórzy twierdzą, że to miłość. Inni przyznają, że to nawyk. Ale trudno od razu zrozumieć, co sprawia, że odnawiasz związek ze swoim byłym.
Jeśli to jest miłość
Trudno pomylić miłość z czymkolwiek. Jest dość wybuchowy i nieprzewidywalny. Krew się gotuje, hormony grają. Takie uczucie do byłego może powstać najczęściej, jeśli rozstanie miało miejsce w szczytowym momencie związku i było bardzo burzliwe. Ponadto taka manifestacja uczuć jest typowa, jeśli zerwałeś z błahego powodu. Oczywiście, jeśli chodzi o zdradę, nie warto czekać na wielki pokaz sztucznych ogni.
Należy jednak zrozumieć, że miłość nie jest młodzieńcza, ale dojrzała. To oczywiście wyróżnia się mniej gwałtownym wyrażaniem uczuć. Jednak pod względem siły nie jest mniej. Nawiasem mówiąc, często jest to mylone z nawykiem lub rutyną. W rzeczywistości jest wielokrotnie silniejszy od wersji „hormonalnej”, ponieważ nie kieruje się już namiętnościami. A szanse na zjednoczenie, do którego ludzie weszli ponownie właśnie pod wpływem takiej miłości, są znacznie większe.
Z reguły relacje odnawiają się, ponieważ partnerzy, żyjąc oddzielnie, zdali sobie sprawę, że przegrali i jakie powody zmusiły ich do rozstania. Zwykle jest to ucieczka od przerażającej rutyny, kiedy wydaje się, że wszystko to już przeszłość. I tylko w pewnej odległości od ukochanego można ocenić, jak bardzo jest drogi.
Nawyk
Pary, które odnawiają związek z przyzwyczajenia, są również ogólnie uważane za silne. W końcu spotkali się na nowo, ponieważ docenili wygodę wspólnego życia i zdali sobie sprawę, że są razem dobrzy, nawet pomimo braku gwałtownych romantycznych namiętności. To prawda, że w takich parach istnieje ryzyko ponownego rozstania, jeśli partner nagle się zakocha i zdecyduje się spróbować od zera z inną osobą.
We wszystkich innych przypadkach nawyki i relacje rodzinne są uważane za doskonały tandem. Mocny i niezawodny. Ponadto, gdy dwoje ludzi zbiega się z przyzwyczajenia, ich związek staje się bogatszy i ciekawszy. W końcu nie starają się być ze sobą przez całą dobę. Nie są od siebie zależne. W rezultacie każda para może mieć własne hobby i zainteresowania. A to, zdaniem psychologów, znacznie wzmacnia małżeństwo.
Najważniejsze w takim związku nie jest pogrążanie się w całkowitej obojętności. Rzeczywiście, w tym przypadku będzie to zwykłe współistnienie dwóch dorosłych osób na tym samym kwadracie. W takim związku mogą nawet pojawić się dzieci, ale nie jest faktem, że będą szczęśliwe.