W Rosji od dawna istnieje tendencja do przewagi liczby kobiet nad liczbą mężczyzn. Ta luka staje się szczególnie zauważalna od 35 roku życia i starszych. Jest jednak wiele krajów na świecie, w których obserwuje się odwrotny obraz, a silniejszy seks ma trudności ze znalezieniem partnera życiowego. Wyjściem z tej sytuacji dla mężczyzn jest małżeństwo z zagranicznymi kobietami, w tym Rosjankami. Gdzie szukać tych „targów pana młodego” na mapie?
Chiny
Trudna, a nawet groźna sytuacja w proporcji płci rozwinęła się w Chinach, kraju, w którym wartości rodzinne są szczególnie szanowane, a małżeństwo jest ważną częścią życia każdego obywatela. Według statystyk za 2015 r. przewaga liczebna mężczyzn nad kobietami wyniosła 34 mln.
Ta nierównowaga zaczęła się nasilać po raz pierwszy w latach 80., wspomagana przez politykę demograficzną prowadzoną przez chiński rząd. Od 1979 r. mieszkańcy miast mogli mieć tylko jedno dziecko, a na wsi nie więcej niż dwoje. W tym samym czasie w kraju zaczęła pojawiać się technologia ultradźwiękowa, która determinowała płeć nienarodzonego dziecka. Chińscy rodzice, umieszczeni w ramach surowych ograniczeń, zaczęli świadomie wybierać na korzyść chłopców.
Według tradycji narodowych następcą, spadkobiercą rodu, kontynuatorem rodziny jest mężczyzna. Historycznie w rodzinach chłopskich bardziej ceniono chłopców, ponieważ wykonywali najcięższą pracę. Ponadto dorosłemu synowi powierzono pomoc starszym rodzicom, a córka mogła ich odwiedzać tylko w wakacje.
Po ocenie skali nowego problemu władze chińskie w 2002 roku wprowadziły zakaz ustalania płci nienarodzonego dziecka. Następuje również stopniowe odchodzenie od polityki „jedno dziecko na rodzinę”. W międzyczasie rynek chińskich panien młodych, będąc na fali wzmożonego popytu, przedstawia panom młodym całą listę wymagań materiałowych. Dziewczynki i ich rodzice oczekują od kandydatów pewnego poziomu dobrego samopoczucia, więc chińscy mężczyźni muszą ciężko pracować i zarabiać pieniądze.
Indie
Indie to kolejny kraj, w którym liczba kobiet spada z powodu selektywnej aborcji. W 2010 roku różnica ta wynosiła 43 miliony na korzyść silniejszej płci. W niektórych stanach indyjskich na 1000 urodzonych chłopców przypada nieco ponad 800 dziewczynek. Szczególnie często zdarza się, że rodzice poddają się aborcji, jeśli w rodzinie jest już dziecko płci żeńskiej.
Podobnie jak w Chinach podejście to jest podyktowane wielowiekową tradycją. W oczach społeczeństwa indyjskiego rodzina bez chłopca jest uważana za niekompletną. Dorośli synowie pomagają starszym rodzicom, a córka trafia do rodziny męża. Ponadto dziewczyna potrzebuje posagu, aby wyjść za mąż.
Chociaż od 1994 r. zakazano podawania pacjentom płci dziecka, kwitnie nielegalne przekazywanie informacji za pieniądze, a fakt ten jest bardzo trudny do udowodnienia i postawienia lekarza przed wymiarem sprawiedliwości. Władze indyjskie niewiele robią, aby uporać się z problemem, zrzucając winę na same kobiety. Tymczasem liczba gwałtów w kraju rośnie, a przypadki małżeństw pomiędzy bliskimi krewnymi są coraz częstsze.
Korea Południowa
Korea Południowa to kolejny kraj azjatycki, w którym młodzi mężczyźni walczą o znalezienie partnera życiowego. Statystyki pokazują, że stosunek płci w kraju jest w przybliżeniu taki sam, ale przewaga mężczyzn w wieku poniżej 64 lat jest po prostu równoważona przewagą starszych kobiet. Na przykład w grupie wiekowej 14-64 lat jest 750 tys. więcej przedstawicieli silniejszej płci.
Wynika to ze spadku liczby urodzeń, wzrostu liczby mieszkańców, którzy nie chcą się żenić i mieć dzieci. Jeśli para ma tylko jedno dziecko, preferowani są chłopcy.
Koreanki coraz częściej chcą osiągnąć sukces w karierze, dlatego dziewczęta ze wsi masowo wyjeżdżają do miast. Mężczyźni rzadziej opuszczają swoje domy, ponieważ tradycyjnie muszą opiekować się starszymi rodzicami. W rezultacie na prowincji nie ma wystarczającej liczby narzeczonych dla stajennych. W poszukiwaniu żony zwracają się do sąsiednich krajów. W Korei Południowej w ostatnich latach rośnie liczba małżeństw z mieszkańcami Chin, Wietnamu, Kambodży i Filipin.
kraje europejskie
Niektóre kraje europejskie również mają trudności z przewagą mężczyzn. Na przykład w Szwecji w 2016 r. występuje nadwyżka mężczyzn licząca 12 tys. osób. Jak na kraj o łącznej populacji zaledwie 10 milionów, jest to duża liczba.
W Norwegii sytuacja ta zaczęła się rozwijać nieco wcześniej, więc do 2019 r. przepaść wynosi ponad 60 tys. na korzyść mężczyzn. W kraju mieszka łącznie 5,5 mln osób.
W obu krajach brak równowagi płci tłumaczy się wzrostem średniej długości życia silniejszej płci. Jednak sami obywatele obwiniają o bezprecedensowy napływ migrantów, głównie mężczyzn. Na przykład w Szwecji na 100 dziewcząt w wieku 15-19 lat przypada 108 chłopców. W tym samym czasie do kraju przybyło ponad 30 tysięcy młodych muzułmanów i Afrykanów ubiegających się o pobyt stały.
W islandzkim państwie wyspiarskim istnieje nieznaczne uprzedzenie na korzyść męskiej populacji: na 1000 kobiet przypada 1007 przedstawicieli silniejszej płci, a na obszarach wiejskich liczba ta wzrasta do 1129. Jednym z powodów jest wzrost liczby nowoprzybyłych, wyjazd lokalnych mieszkańców na studia i do pracy w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Norwegii.
kraje arabskie
W Egipcie zauważalna jest również przewaga młodych mężczyzn w wieku małżeńskim, jest ich ponad milion. Trudności w małżeństwie stwarzają również niewypowiedziane przepisy, zgodnie z którymi pan młody musi najpierw zapłacić okup rodzicom panny młodej, a po ślubie w pełni ją zapewnić, dając możliwość niepodejmowania pracy. W dużych miastach kraju, gdzie tradycje muzułmańskie nie są tak silne, miejscowi mieszkańcy zwykle pięknie się ubierają, używają kosmetyków, odwiedzają miejsca rozrywki, zdobywają wykształcenie i utrzymują się. Oczywiście na końcu myślą o małżeństwie. Rosyjscy turyści, którzy przyjeżdżają do kraju, pomagają częściowo rozwiązać ten problem, poślubiając Egipcjan.
W Zjednoczonych Emiratach Arabskich mężczyzn jest dwukrotnie więcej niż kobiet – odpowiednio 69% i 31%. W Arabii Saudyjskiej sytuacja jest podobna, tylko różnica jest nieco mniejsza – 55% i 45%. Zjawisko to tworzą migranci zarobkowi z Indii, Pakistanu, Iranu, którzy przyjeżdżają do kraju, aby pracować w przedsiębiorstwach związanych z wydobyciem i przerobem ropy. Ich praca zmianowa trwa kilka lat, a wszyscy odwiedzający są oficjalnie zarejestrowani, co oznacza, że są uwzględniani w danych spisowych.