Po ślubie kobiety zauważają, że ich mężowie stają się nieco leniwi i kapryśni, biorąc za pewnik ułożone życie i związki. Aby rodzina nie wpadła w długą listę wzajemnych zobowiązań, kobieta musi wiedzieć, jak delikatnie i dyskretnie kontrolować mężczyznę.
Aby przygotować grunt pod manipulację, trzeba najpierw dowiedzieć się, czego naprawdę chce mężczyzna i w miarę możliwości zaspokoić jego potrzeby, nie zapominając o swoich. W przeciwnym razie oficjalne/cywilne małżeństwo zamieni się w omszały patriarchat, w którym mężczyzna jest na czele, a kobieta nie odkleja się od pieca i łóżka.
Również życie codzienne i rodzina wymagają wzajemnego poszanowania wartości – człowiek jest łatwy w zarządzaniu, jeśli nie jest krytykowany i stale wspierany we wszystkich pozytywnych dążeniach. Aby mężczyzna rozpływał się w jego dłoniach jak masło, trzeba go częściej chwalić i aprobować - ale najważniejsze jest, aby nie przekroczyć granicy, za którą kiedyś odpowiedni człowiek może zamienić się w narcystyczną i nadętą istotę. Bardziej niegrzeczna kontrola nad mężczyzną jest możliwa dzięki jego wyglądowi.
Atrakcyjna kobieta w pięknych ubraniach (zarówno w domu, jak i poza nim) zawsze będzie pobudzać u mężczyzny pragnienie, by ją zadowolić i spełnić większość jej próśb. Jednak prośby w tym przypadku nie powinny być wypowiadane w sposób uporządkowany, ale w tonie serdecznym i łagodnym. Manipulacje z pomocą seksu działają dobrze, ale znowu mężczyzna nie powinien czuć, że jest prowadzony jak baranek na rzeź.
Również zarządzanie mężczyzną jest skutecznie realizowane przez kobiecą samowystarczalność i pewność siebie: w końcu, której przedstawicielce silniejszej płci nie pochlebi obecność obok niego niezależnej inteligentnej kobiety, która może zapytać swojego partnera życiowego o niczym bez utraty królewskiej godności. Ale szczególnie mężczyźni cenią wobec nich szczerość – pomimo mitu o ich uporze, większość facetów bardzo subtelnie czuje, jak bardzo kobiety ich kochają i co chcą osiągnąć za pomocą tej miłości.