Kiedy dorośli stają się rodzicami, sami decydują o rodzaju swojej relacji z dzieckiem. Ten artykuł jest dla tych, którzy sprzeciwiają się autorytarnemu stylowi rodzicielstwa, którzy chcą przede wszystkim być bliskim przyjacielem swojego syna lub córki.
1. Przede wszystkim: nigdy nie bij swojego dziecka! W żadnym wieku! Wielu rodziców przyjmuje klapsa w pośladki za pewnik - mówią, że biją mnie w dzieciństwie i zrobię to! Pamiętaj: dziecko zapamięta napaść do końca życia, a ty możesz na zawsze zapomnieć o cieple i zaufaniu związku. Pamiętaj, że zamiast kar cielesnych masz do dyspozycji mnóstwo innych środków edukacyjnych!
2. Naucz się słuchać swojego dziecka. Bełkot dzieci wydaje się czasem bez znaczenia, ale to na tym etapie kształtuje się styl komunikacji z dzieckiem. Gdy dorośnie, zawsze będzie starał się z Tobą rozmawiać, opowiadać o swoich radościach i smutkach, ponieważ będzie miał absolutną pewność, że zostanie wysłuchany ze szczerym zainteresowaniem i empatią, że to wszystko jest dla Ciebie równie ważne jak samego siebie.
3. Bądź przygotowany na rozmowę z dzieckiem na każdy temat. Absolutnie dowolny! Jeśli dziecko zadaje ci bardzo intymne pytania, to osiągnąłeś najważniejsze: traktuje cię jak bliskiego przyjaciela, któremu można zaufać najbardziej intymnie. Nie jest konieczne ujawnianie dziecku wszystkich szczegółów pytania, które go interesuje, zawsze możesz pomyśleć z wyprzedzeniem - co odpowiedzieć na to lub inne "podchwytliwe" pytanie i sformułować swoją odpowiedź bardzo niejasno. Najważniejsze, żeby nie mówić dziecku: „Nadal jesteś mały, żeby o tym porozmawiać” lub „Nie wstydzisz się o to zapytać!”. Po prostu nie będzie już zwracał się do ciebie z podobnym pytaniem, a ty na zawsze stracisz jego przyjazne usposobienie.
4. Interesy każdego kolejnego pokolenia różnią się od zainteresowań poprzedniego. Może Ci się wydawać, że dziecko czyta niewłaściwe książki, słucha niewłaściwej muzyki, ogląda niewłaściwe filmy, nie mówiąc już o zawieszeniu się w komputerze… Ale to nie znaczy, że zainteresowania Twojego dziecka są złe, są inne ! Staraj się szanować to, co lubi twój syn lub córka, i jeśli to możliwe, penetruj i kochaj. W takim przypadku będziesz mieć o wiele więcej tematów do ciekawej i przyjaznej komunikacji z dzieckiem.
5. Często pamiętaj „bzdury”, które sam zrobiłeś w dzieciństwie i młodości. Bieganie na mrozie bez czapki, czytanie dawno po północy i ledwie wstawanie rano do szkoły, palenie z przyjaciółmi na uboczu – zakazane owoce zawsze były słodkie! Nie łaj swojego dziecka za takie wykroczenie, lepiej porozmawiać i wyjaśnić - na czym polega takie zachowanie, ale bez narzekania „staruszka”, z pozycji „starszego przyjaciela”.
6. Bądź szczery ze swoim dzieckiem - zawsze, nawet gdy jest jeszcze bardzo małe i pozornie nic nie rozumie. Często słyszysz, jak rozgniewana matka mówi do rozpieszczonego dziecka: „Teraz oddam cię tamtemu wujkowi” lub „Teraz zadzwonię po policjanta” i tak dalej. itp. Na chwilę dziecko się uspokaja. Ta technika działa dwa lub trzy razy, a potem dziecko zaczyna rozumieć: bez względu na to, co zrobił, nie oddadzą go żadnemu wujkowi i nie zadzwonią po policjanta, co oznacza, że mama kłamie! A skoro ona kłamie, to on może zrobić to samo… To początek nieszczerości w związku, który w przyszłości może całkowicie zabić wszelkie zaufanie.
7. Nie zaszkodziłoby żadnemu rodzicowi zachowanie dobrej kondycji fizycznej i estetycznej, aby wyglądać „prezentacyjnie” w oczach dziecka. Co może być piękniejszego, gdy syn lub córka mówi: „Mamusiu, jesteś ze mną taka piękna!”