Naukowcy wykazali, że chłopcy pozostający w dobrych relacjach z matkami są bardziej zrównoważeni emocjonalnie, są mniej skłonni do agresji, mają większe szanse na osiągnięcie życiowego sukcesu. Istnieją proste zasady dla matek, które mogą pomóc wzmocnić więź z synami, rozwinąć ich charakter i sprawić, że pewni siebie młodzi mężczyźni wyrosną z chłopców, tworząc harmonijny świat wokół nich.
Naucz się słuchać, aby nauczyć Cię mówić
Słuchanie jest ważne dla wszystkich, ale szczególnie ważne dla matek chłopców. Chłopcy zazwyczaj wolniej formułują swoje myśli niż dziewczynki. Kiedy dziecko zatrzymuje się, nie kończ za nim myśli, nie podpowiadaj mu, nie zaczynaj wyrażać swojej opinii lub odpowiadać na niezadane pytanie. Daj mu czas, okaż zainteresowanie, wyjaśnij coś w jego myśli lub historii. Umiejętność jasnego i jasnego formułowania swoich myśli jest bardzo ważna dla przyszłego mężczyzny i możesz go tego nauczyć tylko wtedy, gdy ostrożnie przytrafisz się chłopcu.
Bądź emocjonalny
Ludzie potrzebują bliskości emocjonalnej – mężczyźni i kobiety, chłopcy i dziewczęta. Nikt nie stanie się „synem mamy”, jeśli będziesz go częściej przytulać. Otoczenie uczy chłopców powściągliwości i surowości, a kto poza matką nauczy go łagodności? Czy prawdziwy mężczyzna nie powinien wiedzieć, jak okazywać uczucie żonie, dzieciom, bliskim?
I jeszcze jeden aspekt emocjonalności. Jeśli syn widzi, że matka może być inna – być zdenerwowana i szczęśliwa, śmiać się i płakać, smucić i radować się, emocje, które wyrażają inne kobiety w życiu młodego mężczyzny, nie zaskoczą go. Będzie mógł je zrozumieć i odpowiednio na nie odpowiedzieć.
Pamiętaj, że nie są twoją kopią
Chłopcy już od najmłodszych lat rozwijają szczególny, męski pogląd na świat. Zaakceptuj to. Nie oczekuj, że ich reakcje będą podobne do twoich, że twoja opinia powinna być taka sama. Nie pokazuj im, że jesteś rozczarowany tą rozbieżnością. Nie zmuszaj się do adaptacji. Naucz się zachęcać ich do manifestowania męskiego światopoglądu.
Naucz go radzić sobie z „męskimi” sprawami
Pomimo tego, że coraz więcej mówi się o równości płci w społeczeństwie, minie dużo czasu, zanim od mężczyzn nie będzie się już oczekiwać, że będą w stanie radzić sobie z codziennymi „męskimi” sprawami. Naucz go, jak radzić sobie z drobnymi naprawami w domu, jak posługiwać się narzędziami, radzić sobie z technologią. Nie podkreślaj, że to „męska sprawa”, tylko wyjaśnij, jak nieprzyjemne po ludzku jest znalezienie się w prostej, codziennej sytuacji, której nie możesz kontrolować.
Naucz go nie dzielić pracy na „męską” i „żeńską”
Nie ma znaczenia na co przygotowane jest społeczeństwo, ważne jest na co gotowy jest twój syn. Współczesny mężczyzna nie kieruje się omszałymi uprzedzeniami dotyczącymi płci. Będzie potrafił gotować proste potrawy, a czasem poważnie interesuje się gotowaniem, wie, jak utrzymać czystość w domu, nie oczekuje, że ktoś zadba o czystość jego ubrania, może posiedzieć z dzieckiem.
Zaangażuj go w krąg obowiązków domowych nie jako „pomocnika mamusi”, ale jako odpowiedzialną osobę, która mieszka w domu i przyczynia się do jego życia. Nawet jeśli zostanie zapracowanym dyrektorem wielkiej korporacji, powinien wiedzieć, że wróżki nie piorą koszul, a obiad nie pojawia się sam na stole. Prawdziwy mężczyzna wie, ile czasu i pracy zajmuje zwykła praca domowa i docenia zainwestowany w nią czas i pracę.
Naucz go nie być obojętnym
Powiedz dziecku, że jego obowiązkiem, nie tylko jako mężczyzny, ale po prostu jako osoby, jest interweniowanie, jeśli ktoś znajduje się w trudnej sytuacji. Trzeba uważać na ludzi, żeby zobaczyć młodą matkę potrzebującą pomocy z wózkiem, czy starszą osobę, która nie radzi sobie ze schodami. Ale poza tym musisz umieć bronić słabych, interweniować, jeśli ktoś zostanie zaatakowany lub zastraszony.
Ważne jest, aby pokazać mu, że nie o wszystkim można i należy decydować siłą. Naucz go radzić sobie słowami w sytuacjach konfliktowych, być ponad prowokacjami. Wyjaśnij, że ten, kto może temu zapobiec, naprawdę wygrywa walkę. Bardzo ważne jest, aby przekazać chłopcu, jak oceniać równowagę sił i że nie ma nic złego w wycofywaniu się w celu przyciągnięcia pomocy. Człowiek to ten, który umie rozwiązywać sytuacje, a nie ten, który bez wahania wdaje się w bójki.
Naucz się pozwolić im odejść
Pewnego dnia twój syn rozpocznie samodzielne życie. Naucz się pozwolić mu odejść z góry, zaufaj mu, pamiętaj, że musi zostać czyimś mężem, ojcem, przyjacielem, a nie tylko pozostać „twoim chłopcem” przez całe życie. Niech kroczy swoją drogą, wspierany ufnością twojej miłości i wiedzą, że w niego wierzysz. Uwierz, że jest rozsądnym młodym człowiekiem.
I pamiętaj, że nawet jeśli dorósł, zyskał partnera życiowego, własne dzieci, nadal pozostaniesz jego matką. Jeśli zrobiłeś wszystko dobrze, wróci do ciebie, aby zobaczyć, jaka jesteś z niego dumna.