Ludzie słyszeli żrące powiedzenie „Mąż i żona to jeden Szatan”. Oczywiście jest to przesada w przenośni, ale wielu małżonków, zwłaszcza kochających się i od dawna będących w związku małżeńskim, naprawdę zaczyna się do siebie upodabniać w charakterach, manierach, przyzwyczajeniach. Dlatego dwie różne osoby czasami zachowują się tak, jakby były jedną.
Dlaczego mąż i żona mogą być uważani za jedność
Małżeństwo to sztuka kompromisu. Mądrzy i kochający małżonkowie, po przejściu początkowego trudnego okresu „szlifowania charakterów”, nauczyli się unikać sytuacji konfliktowych. Jeśli pojawia się kwestia kontrowersyjna, wybierają rozwiązania pośrednie, kompromisowe, mniej lub bardziej odpowiadające obu stronom, czyli dochodzą do porozumienia. Dlatego często mówi się o przyjaznych małżonkach, że nawet myślą w ten sam sposób. Chociaż w rzeczywistości oczywiście tak nie jest.
Ponadto, jeśli małżeństwo jest naprawdę szczęśliwe, oparte na miłości i wzajemnym szacunku, mąż i żona starają się nie tylko nie denerwować się nawzajem, ale także wspierać się nawzajem we wszystkim. Nawet jeśli jeden z małżonków rozumie, że partner się mylił, nie działał w najlepszy sposób, solidarność rodzinna często powstrzymuje się od krytyki, dezaprobaty (zwłaszcza w obecności obcych). A z zewnątrz może sprawiać wrażenie pełnej zgody, pobłażania. A ludzie świadomie wzruszają ramionami: cóż, oczywiście, mąż i żona to jedno.
W kochającej rodzinie mąż i żona troszczą się o siebie nawzajem. Drugi przechodzi przez problemy i kłopoty jednego z małżonków równie boleśnie jak jego własne. W związku z tym zarówno sukces, jak i osiągnięcia małżonka naprawdę zachwycają jego „połową”. Właściwie jest to jedno z głównych zadań małżeństwa: aby mąż i żona zawsze byli obecni, wspierali się nawzajem zarówno w radości, jak iw przeciwnościach. Na przykład kochający mąż z pewnością pomoże żonie w pracach domowych lub opiece nad małym dzieckiem, aby nie była zbyt zmęczona.
Wreszcie, w wyniku długiego współżycia i komunikacji, małżonkowie mogą przejąć od siebie pewne nawyki i hobby. A jeśli mają wspólne ciekawe hobby, małżeństwo stanie się jeszcze silniejsze i szczęśliwsze.
Czy mąż i żona zawsze mogą być „jedną całością”
Wszyscy ludzie są różni, podobnie jak rodziny. W wielu przypadkach małżonkowie nawet po długich latach małżeństwa zachowują pewien dystans, inaczej zachowują się w tej samej sytuacji, często kłócą się, mają zupełnie inne gusta, przyzwyczajenia, hobby. Oznacza to, że nazywanie ich „jedną całością” może być tylko naciąganiem. Niemniej jednak są całkowicie zadowoleni z takiego związku i sami uważają się za szczęśliwą parę.
Oczywiście, jeśli małżeństwo się rozpadło, jeśli mąż i żona są w ciągłym konflikcie, uparcie niechętni do kompromisów i pojawia się kwestia rozwodu, nie może być mowy o żadnej „jednej całości”.