Dzielenie Się Snem Z Dzieckiem: Plusy I Minusy

Spisu treści:

Dzielenie Się Snem Z Dzieckiem: Plusy I Minusy
Dzielenie Się Snem Z Dzieckiem: Plusy I Minusy

Wideo: Dzielenie Się Snem Z Dzieckiem: Plusy I Minusy

Wideo: Dzielenie Się Snem Z Dzieckiem: Plusy I Minusy
Wideo: Jak łączę pracę z wychowaniem dziecka 2024, Może
Anonim

Każda rodzina ma swoje własne metody wychowywania dzieci. Niektórzy rodzice ćwiczą wspólny sen z dzieckiem, podczas gdy inni wręcz przeciwnie, kategorycznie się temu sprzeciwiają. Zarówno pierwsza, jak i druga opcja mają prawo istnieć. W tej kwestii powinieneś polegać na ogólnym stanie cywilnym. Jeśli każdy czuje się komfortowo z taką lub inną opcją na nocny odpoczynek, to podjęta decyzja jest prawidłowa.

Dzielenie się snem z dzieckiem: plusy i minusy
Dzielenie się snem z dzieckiem: plusy i minusy

Plusy wspólnego spania

Najczęściej, jeszcze przed urodzeniem dziecka, rodzice są mocno przekonani, że maluch z przyjemnością będzie powąchał w swoim łóżeczku. Jednak po kilku nieprzespanych nocach torturowana matka zabiera dziecko do łóżka, a wszystkie kolejne noce są znacznie spokojniejsze.

Jeśli wspólny sen pozwala dziecku, matce i wszystkim innym mieszkańcom mieszkania na odpoczynek i dobry sen, nie należy lekceważyć tej opcji. Oprócz dziecka matka ma wiele codziennych obowiązków domowych. A jeśli nie wyśpi się w nocy, za miesiąc zamiast kochającej żony i matki pojawi się zmęczona, rozdrażniona, nerwowa kobieta z równie nerwowym dzieckiem. W końcu maluchy bardzo odczuwają nastrój matki. To jedna z wielu zalet spania razem z mamą i dzieckiem.

W pierwszych miesiącach życia dziecko potrzebuje stałej obecności matki. Powinien ją wyczuć, bicie jej serca. Dzieciak musi zrozumieć, że jest bezpieczny. A dzięki opcji, gdy dziecko śpi z mamą, ta potrzeba jest w 100% zaspokojona.

Sen mamy staje się jak najbardziej wrażliwy, wyłapuje ruchy dziecka, słyszy jak oddycha we śnie. Kobieta odczuwa wiele pozytywnych emocji, gdy jej dziecko śpi obok niej. Miło jest przytulić własną, ciepłą bryłę.

Zakłada się, że podczas wspólnego spania biorytmy matki i dziecka zaczynają się pokrywać, co również jest plusem i ułatwia życie zarówno matce, jak i dziecku. Jeśli kobieta musiała wcześniej iść do pracy, wspólne spanie pomaga zrekompensować brak komunikacji. I wreszcie, ponieważ termoregulacja u noworodków nie została jeszcze debugowana, dziecko nigdy nie zamarznie obok matki.

Minusy wspólnego spania

Jeśli dziecko śpi spokojnie osobno, budząc się raz lub dwa razy w nocy, aby się odświeżyć, to warto cieszyć się z tego zbiegu okoliczności i cieszyć się osobnym snem.

Główną wadą jest strach młodych rodziców przed zmiażdżeniem dziecka we śnie. Nie bój się tego, tk. instynkt macierzyński nie pozwoli mamie skrzywdzić dziecka. O dziecko warto się obawiać tylko wtedy, gdy kobieta jest nietrzeźwa lub nietrzeźwa. W takim przypadku lepiej umieścić dziecko w osobnym łóżku. Tatusiowie są oczywiście mniej wrażliwi. Dlatego najlepiej położyć dziecko na boku matki.

Podczas wspólnego spania rodzicom trudno jest ułożyć sobie życie osobiste. To jest fakt. Ale nawet tutaj możesz znaleźć wyjście. Możesz znaleźć ciekawe nowe miejsca do uprawiania seksu. Trzeba tylko pomarzyć.

Rodzice martwią się, że dziecko na zawsze pozostanie w ich łóżku. Ta obawa jest również nieuzasadniona. Po trzech latach dziecko potrzebuje przestrzeni osobistej, miejsca samotności. Korzystając z tego, dziecko można praktycznie bezboleśnie przenieść do osobnego łóżeczka lub nawet do osobnego pokoju.

Niektórzy uważają, że spanie w łóżku rodziców jest niehigieniczne. W rzeczywistości podczas karmienia piersią flora mamy i dziecka jest taka sama. Warto więc w tej kwestii przestrzegać tylko kilku elementarnych zasad. Póki dziecko jest bardzo małe, warto założyć pod niego pieluchę. W starszym wieku znika potrzeba pieluchy.

Aby wybrać opcję, która jest najbardziej odpowiednia dla Twojej rodziny, musisz rozważyć zalety i wady. Najważniejsze jest, aby słuchać tylko tych, którzy mieszkają z tobą w tym samym mieszkaniu, a nie tych, którzy „wszystko wiedzą lepiej niż inni”.

Zalecana: