Torby szkolne na ramieniu mogą powodować nieodwracalne szkody dla zdrowia poprzez zniekształcenie postawy i negatywny wpływ na krążenie mózgowe. Optymalna waga takiego ciężaru, zdaniem naukowców, nie powinna przekraczać 1,5 kg, ale w warunkach nowoczesnego programu edukacyjnego wagę tę uzupełniają tylko rzeczy ucznia I klasy.
Większość dorosłych rozumie, że do noszenia przyborów szkolnych o wiele lepszym rozwiązaniem jest tornister lub plecak niż torba na ramię. W końcu pozwalają równomiernie rozłożyć obciążenie na ramiona i plecy. Dodatkowo plecak często wyposażony jest w sztywną podkładkę ortopedyczną w obszarze ściany przylegającej do pleców. Jednak opinia rodziców zwykle nie ma większego znaczenia dla nastolatków. Bardzo chcą, aby torba była przede wszystkim piękna i modna.
Opinia naukowców na temat zagrożeń związanych z torbą na ramię
W trakcie badań naukowych naukowcy doszli do wniosku, że noszenie ciężarów na jednym ramieniu nie powinno przekraczać 1,5 kg. Norma ta dotyczy nie tylko ucznia, ale także osoby dorosłej, której szkielet i postawa są już ukształtowane. Muszę powiedzieć, że nawet SanPin, wbrew opinii naukowców, określił tę wagę tylko dla uczniów klas 1-2 bez uwzględnienia samego portfolio, które nawet dla pierwszoklasistów waży 700-850 gramów. Oznacza to, że rodzice powinni być bardziej odpowiedzialni przy wyborze tornistra.
Jeśli kupujesz portfolio noszone na jednym ramieniu, musisz wziąć pod uwagę argumenty naukowe. Pas wywiera nacisk na mięsień czworoboczny, który bezpośrednio zbliża się do podstawy czaszki oraz na nerwy szyjno-ramienne związane z mózgiem. W rezultacie po pewnym czasie pojawiają się bóle głowy skroniowe i potyliczne, zawroty głowy, co nie zawsze wiąże się z niewygodną torbą. Na przykład od nadmiernego stresu psychicznego w szkole.
Sytuacja nie będzie lepsza, jeśli nawet rozciągniesz pas po skosie, przerzucając go przez głowę i na sąsiednie ramię. Postawa jest zniekształcona przez ciągłe noszenie torby przez ramię. Najczęściej objawia się to deformacją stawu barkowego (jedno ramię jest niższe od drugiego). W zależności od nasilenia mogą wystąpić problemy z kręgosłupem szyjnym i piersiowym. Od tego zależy krążenie krwi, które łatwo można zakłócić nawet przez proste zaciśnięcie naczyń krwionośnych na ramieniu. W końcu znajdują się one w okolicy barku i przedramienia bardzo blisko powierzchni skóry. Nic dziwnego, że nawet przy niewielkim obciążeniu barku na ciele można zaobserwować fioletowe paski - siniaki.
Idziemy na kompromis
Nie należy wywierać na dziecko presji ani kupować tornistra według własnego uznania bez jego zgody. Spowoduje to jedynie wzajemny sprzeciw i niechęć do chodzenia do szkoły. Lepiej spróbować podać przekonujące argumenty o negatywnym wpływie torby na ramię na dalszy stan zdrowia i zgodzić się, że wybór koloru i wzoru z pewnością pozostanie prerogatywą samego ucznia.
Jeśli jednak nie udało się przekonać dziecka do zakupu tornistra, należy wybrać torbę na ramię z szerokim paskiem (5 cm) o optymalnej długości, odpowiadającej wzrostowi ucznia. Torba nie powinna zwisać w okolicy kolan ani uderzać dziecka podczas chodzenia po tułowiu. Nie będzie to miało również najlepszego wpływu na chód. Przy wystarczających środkach, oprócz takiej torby, można również kupić niedrogi miękki plecak, który jest dziś również uhonorowany na cześć młodych ludzi. Najważniejsze, że paski nie są zbyt cienkie.
Choć nie posiada wszystkich zalet sztywnego plecaka, dużo wygodniej będzie przy umiejętnym przechowywaniu podręczników. Łącząc te dwie torebki, możesz zachować zdrowie swojego dziecka. Myślę, że z czasem sam zrozumie, co jest bardziej poprawne i wygodniejsze. Oczywiście w razie potrzeby plecak można również nosić na jednym ramieniu. Ważne jest, aby nienachalnie przypominać dziecku, że nie należy zachowywać się tak, jak robią to „wszyscy” w jego klasie…