Dlaczego Mężczyźni Odchodzą: Osobiste Doświadczenia

Dlaczego Mężczyźni Odchodzą: Osobiste Doświadczenia
Dlaczego Mężczyźni Odchodzą: Osobiste Doświadczenia

Wideo: Dlaczego Mężczyźni Odchodzą: Osobiste Doświadczenia

Wideo: Dlaczego Mężczyźni Odchodzą: Osobiste Doświadczenia
Wideo: 4 Powody psychologiczne: Dlaczego mężczyźni od swoich kobiet- wiem 2024, Kwiecień
Anonim

Znajomy. Data. Pierwszy pocałunek. Spotkania. Relacja. Pierwsza to „Kocham”. Pierwsza kłótnia. Pierwsze łzy. Rozstanie. Według statystyk wynik większości romantycznych związków w okresie dojrzewania jest tragiczny. Zarówno chłopcy, jak i dziewczęta stają się inicjatorami zerwania więzów miłosnych, ale powszechnie przyjmuje się, że płeć piękna odchodzi na zawsze, a mężczyźni prędzej czy później wracają.

Dlaczego mężczyźni odchodzą: osobiste doświadczenia
Dlaczego mężczyźni odchodzą: osobiste doświadczenia

Jeśli dziewczyna zdecydowała się zakończyć związek ze swoim kochankiem, przyczyną tego może być zdrada mężczyzny, nieuwaga, nieporozumienia, wyrzuty lub nowa miłość. Przed rozstaniem z bratnią duszą pani długo zastanawia się nad swoją decyzją, waży wszystkie za i przeciw. Ze względu na swój emocjonalny charakter dziewczyny boją się wpaść do basenu z głowami i stracić wszystko, co mają. Z kolei przedstawiciele silniejszego seksu zachowują się inaczej.

Kaprys każdego mężczyzny może stać się powodem jego odejścia. Ludzie często mówią o kobiecej logice, zapominając, że w niektórych przypadkach przedstawiciele silniejszej płci wcale jej nie mają. „Ona mnie nie rozumie”, myśli młody człowiek i pędzi w poszukiwaniu kogoś, z kim mogłaby podzielić się swoimi problemami. „Ona mnie nie docenia” – postanawia i zaczyna szukać tej, która będzie go podziwiać. „Nie dba o mnie”; „Ona jest głupia”; „Jestem tym zmęczony” i znów zaczyna się polowanie na następną ofiarę.

Ostatnio przydarzyła mi się tragiczna, ale dość ciekawa historia. Jak to najczęściej bywa, w Internecie poznałam atrakcyjnego młodego mężczyznę. Komunikacja zaczęła się jakoś bardzo szybko. Najpierw korespondencja, potem telefony, rozmowy do północy. Poprosił o spotkanie iw tym czasie byłem w innym mieście. Przez dwa tygodnie komunikacji przez komórkową tak bardzo przywiązałem się do tego człowieka, że nie mogłem się doczekać naszej żywej znajomości. I tak data jest ustalona, ale wracam do miasta przed terminem. Dowiedziawszy się o tym, nalega na spotkanie tego samego dnia. Idąc niepewnie w jego kierunku, nie mogłam się doczekać, kiedy wreszcie go zobaczę. Nie obchodziło mnie, jak wyglądał, czy był przystojny, niski czy wysoki, jakiego koloru były jego oczy. Ja też dotkliwie odczułem pokrewieństwo naszych dusz i byłem pewien, że to właśnie moja osoba. „Spotkamy się teraz. Przytulę Cię mocno i nigdy nie pozwolę Ci odejść. Jesteś tym, którego potrzebuję”, ciągle kręciło mi się w głowie.

I tak doszło do długo oczekiwanej znajomości. Pierwszego dnia zostałam z nim, drugiego dnia przyniosłam mu swoje rzeczy, trzeciego dnia kupiłam niezbędne „damskie rzeczy”, a czwartego dnia się rozstaliśmy i powód zerwania związku nie zostało mi wyjaśnione. Po prostu tak zdecydował, a ja musiałem tylko odważnie (na tyle, na ile miałem siłę) zaakceptować jego decyzję.

Było wiele łez. Przez pierwszy tydzień próbowałem pracować, nie zauważając niczego wokół, a kiedy wróciłem do domu pisałem wiersze, dzwoniłem do przyjaciół, krewnych, szlochałem w poduszkę. Drugi tydzień był trudniejszy. Na nocnej zmianie przeżyłem załamanie nerwowe, potem karetka pogotowia i dwa tygodnie zwolnienia lekarskiego.

Z biegiem czasu nauczyłem się żyć bez niego, ale przestałem się uśmiechać, prawie nic nie jadłem, a nocą wciąż od czasu do czasu siedziałem na parapecie, gorzko płakałem i ciągle powtarzałem to samo pytanie w ciemności: „Co się stało? Dlaczego odszedłeś?"

Po czterech miesiącach nadal się spotykaliśmy. Całkiem przypadkiem, komunikacją miejską. Milczał, a ja płakałem. Następnego dnia wezwał mnie do siebie, żeby porozmawiać i wreszcie wyjaśnić.

Powód jego odejścia całkowicie mnie zaniepokoił. „Jesteś zbyt słodki i miły. Jestem okropną osobą. Nie zasłużyłeś na to”. A co z męską logiką po takim obrocie wydarzeń?

Kobiety nie mogą wiedzieć, co dzieje się w głowie ich ukochanej. Powody, dla których mężczyźni odchodzą, mogą być przytłaczające. Jedno jest pewne, najczęściej faceci wracają do tych, z którymi czuli się dobrze i komfortowo, do tych, którzy ich kochali, którzy w nich wierzyli. Spędzają trochę czasu w poszukiwaniu czegoś lepszego, ale zdając sobie sprawę ze swojego błędu, postanawiają wrócić do przeszłości. Jeśli mężczyzna odszedł i nie wrócił, nie dałeś mu wystarczająco dużo ciepła i miłości, a ty powinieneś winić tylko siebie.

Zalecana: