Nieuważne Dziecko: Czy Warto Się Martwić

Nieuważne Dziecko: Czy Warto Się Martwić
Nieuważne Dziecko: Czy Warto Się Martwić

Wideo: Nieuważne Dziecko: Czy Warto Się Martwić

Wideo: Nieuważne Dziecko: Czy Warto Się Martwić
Wideo: Koncentracja u dzieci 2024, Może
Anonim

Rodzice często są źli, że ich dziecko jest nieuważne. Wrócił do domu ze szkoły, rozebrany i zapomniał porządnie złożyć ubranie. Nie chwycił kluczy. Spóźniłem się na trening. Nie mył talerza. Co więcej, nie chodzi tu o dziecinne lenistwo, ale o to, co dziecko zamierza zrobić, ale z jakiegoś powodu zapomniało.

nieuważne dziecko
nieuważne dziecko

Problem nieuwagi dotyczy głównie dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Wydają się być w chmurach, myśląc o wszystkim naraz, w wyniku czego ciągle nie mają na coś czasu. Rodzice się o to martwią, zwracają się do specjalistów, czytają literaturę tematyczną. Zastanów się, jak przezwyciężyć nieuwagę dziecka. Wydaje im się, że to nie jest normalne, że dzieci są tak zapominalskie, ponieważ nie powstały w nich jeszcze problemy z pamięcią związane z wiekiem.

Nie ma jednak nic złego w nieuwadze dzieci, jeśli nie ma ona oczywiście charakteru patologicznego. Roztargnienie jest powszechną cechą każdego dziecka w wieku poniżej dziesięciu lat. A im młodsze dziecko, tym bardziej jest roztargniony. Ponieważ u dzieci w tym wieku uwaga skupia się tylko na tym, co dla nich interesujące i niezwykłe. Dzieci mogą przez krótki czas skupić się na nudnych tematach. Dlatego całkiem zrozumiałe jest, jak dziecko mogło zapomnieć o kluczach, talerzyku czy ubraniach. Coś ciekawszego w tym momencie przykuło jego uwagę i dziecko rzuciło się tam.

Struktury pamięci dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym też nie są jeszcze w pełni ukształtowane, więc czasami dziecko potrafi zaskoczyć innych, odtwarzając w najdrobniejszych szczegółach szczegóły wydarzenia, a czasami trudno przypomnieć sobie, co zostało podane na śniadanie w szkole. Wszystko jest proste – wydarzenie było dla niego interesujące, uderzyło w jego wyobraźnię, więc pamięć tak wyraźnie je uchwyciła. Ale śniadanie wcale nie jest ważne, zwłaszcza jeśli podczas śniadania jeden z twoich kolegów z klasy opowiedział ciekawą historię.

Nie ma sensu skarcić za to dzieci, ponieważ w takich przypadkach nie są winne. Chcieliby tego nie robić, ale nie mogą. Taka jest natura, nie ma sensu się z nią spierać.

Tego też nie trzeba leczyć, ponieważ wraz z dorastaniem wzrasta zdolność dziecka do koncentrowania się na nieciekawych rzeczach i nie rozpraszania się. Rozwinie się także pamięć. Stanie się prawie kompletny w okresie dojrzewania. Dlatego wystarczy trochę poczekać. W międzyczasie możecie wspólnie śmiać się z tych uroczych pomyłek, których dziecko nie robi celowo.

Zalecana: