Do Czego Służy Chodzik Na Biegunach?

Spisu treści:

Do Czego Służy Chodzik Na Biegunach?
Do Czego Służy Chodzik Na Biegunach?
Anonim

Mama jest zajęta obowiązkami domowymi, podczas gdy dziecko siedzi cicho w chodziku, bawi się najlepiej jak potrafi i kołysze się na boki. Wydawałoby się, że to idealna sielanka, ale nie jest kompletna bez „ale”.

Do czego służy chodzik na biegunach?
Do czego służy chodzik na biegunach?

Czy są pomocnikami mamy spacerowiczów?

W ostatnich latach producenci produktów dla niemowląt tworzyli wiele różnych przydatnych urządzeń ułatwiających pracę młodej mamie. W supermarketach dziecięcych bez przesady oczy podchodzą do góry. Jednym ze sposobów na odwrócenie uwagi starszego dziecka na krótki czas jest bujany chodzik. Możesz z nich korzystać tylko wtedy, gdy dziecko ma więcej niż 6 miesięcy i wie, jak trzymać plecy.

Chodzik jest jak krzesełko do karmienia. Umieszczasz dziecko w specjalnym siedzeniu w tym centrum rozrywki, a on może sam „biegać” po mieszkaniu, w rzeczywistości nie będąc jeszcze w stanie poruszać się samodzielnie. Stopki dziecka dotykają podłogi, a wokół dolnej ramy chodzika są zamontowane kółka.

Z reguły dzieci są zachwycone takim urządzeniem. Chętnie wsiadają do „mobilu”, skaczą, „biegają” i bawią się. W końcu bujany chodzik jest wyposażony w różne przyciski, piski i skręty. Najważniejsze, aby nie przegapić momentu, w którym dziecko jest zmęczone, i usunąć je z urządzenia na czas.

Chodziki na biegunach – czy są jakieś korzyści?

Zwykły chodzik zamienia się lekkim ruchem ręki w fotel bujany. Jeśli oczywiście kupiłeś model z takimi właśnie funkcjami transformatora. Dzieciak jest tak samo w chodziku, ale na dole zamiast stelaża z kółkami można przymocować specjalne wygięte „narty”. Są bardzo stabilne – i nie musisz się martwić, że dziecko się przewróci.

Wszystkie dzieci są inne, rodzą się z zestawem cech osobistych. Ktoś lubi bardziej skakać, ktoś - biegać, a ktoś uwielbia huśtać się. Dlatego ta wersja chodzika transformującego będzie pasować do każdego dziecka. Kolejne pytanie - czy w zasadzie warto korzystać z chodzika?

Najważniejsze jest z umiarem

Przychodzi taki moment, kiedy młoda mama się zmęczy, chce poświęcić choć trochę czasu w ciągu dnia dla siebie, albo po prostu spokojnie zrobić coś w domu, nie martwiąc się o to, co się dzieje z dzieckiem i czy będzie płakać. Staje się to szczególnie istotne, gdy dziecko zaczyna siadać, czołgać się, stać i poruszać się po meblach.

Decyzja o zakupie bujanego chodzika należy do Ciebie. Dlaczego nie? Najważniejsze, że wszystko powinno być z umiarem. Nie należy trzymać dziecka w tym urządzeniu całymi dniami, nawet jeśli on sam naprawdę o to prosi. A potem, sześć miesięcy później, skarżą się, że dziecko nadal nie chodzi.

Zacznij od pewnego schematu od samego początku. I nie nadużywaj tego sposobu, aby uwolnić ręce.

Zalecana: