Wygląda na to, że Twoje nowo narodzone dziecko było bardzo życzliwe i absolutnie nie przejmowało się tym, kto jest obok niego. Babcie, dziadkowie, sąsiedzi – wszyscy należeli do kręgu osób „zaufanych”. Ale to było tylko do sześciu miesięcy. Po tej przełomowej dacie nagle zacząłeś zauważać, że dziecko zachowuje się wyjątkowo nieufnie w obecności nieznajomych.
Od teraz najróżniejsze nieproszeni goście, lekarze, a nawet sprzedawcy mogą stanowić dla Ciebie poważny problem. Dziecko zaczyna bać się ich obecności, prosić mamę lub tatę o ręce, a nawet głośno i głośno płakać. W rzeczywistości jest to poważny test zarówno dla rodziców, którzy tracą na takim zachowaniu swojego dziecka, jak i dla dziecka.
Chodzi o to, że ten okres jest nieunikniony w rozwoju każdego dziecka. Po sześciu miesiącach Twoje dziecko zaczyna wyraźnie rozpoznawać znajome i nieznane twarze. Oczywiście ci ludzie, którzy najczęściej będą przy nim i będą wśród tych, których nie będzie się bał. Nie zdziw się, jeśli Twoje dziecko zacznie płakać, gdy pojawią się dziadkowie, których nie widział od ponad trzech tygodni.
Co robić, pytasz? W końcu taka sytuacja jest nieprzyjemna i niebezpieczna dla zdrowia psychicznego dziecka. A jak rodzice się tym martwią, lepiej nie mówić! Na początek w takiej sytuacji trzeba się uspokoić i trzeźwo ocenić zachodzące wydarzenia. Jeśli Twoje dziecko jest całkowicie zdrowe i boleśnie reaguje tylko na pojawienie się nieznanych osób, wykonaj następujące czynności.
Nie łaj ani nie krytykuj swojego malucha za jego strach. Dziecko w zupełnie naturalny sposób stara się pokazać, że ta osoba z jakiegoś powodu jest dla niego nieprzyjemna. Dodatkowo Twoje dziecko uczy się bronić, bo jeszcze nie wie, że oprócz matki są jeszcze ludzie, którzy go nie obrażą. Nie powinieneś wypowiadać zwrotów: „Nie wstydź się!” lub „Chodź, przestań płakać i usiądź z babcią (dziadkiem, ciocią) na ramionach!”
Nie zmuszaj malucha do kontaktu z osobą, której się boi. W takim przypadku powinieneś pomyśleć przede wszystkim o zdrowiu i komforcie psychicznym Twojego dziecka. Spróbuj taktownie wyjaśnić swoim bliskim i przyjaciołom, że Twoje dziecko nie jest jeszcze gotowe na tak bliską komunikację z nimi. Jeśli są ludźmi roztropnymi i rozsądnymi, mogą to zrozumieć.
Nie bój się. Są sytuacje, w których komunikacja z nieznajomymi jest nieunikniona. Na przykład wizyta w klinice dziecięcej. Wiele dzieci reaguje na miejscowych lekarzy płaczem, krzykiem, histerią. Przyznaj jednak, że sam nie masz nic przeciwko rezygnowaniu z tych wizyt, bo od dzieciństwa boisz się ludzi w białych fartuchach. Dziecko na pewno poczuje Twój nastrój i będzie się jeszcze bardziej bać.
Nie unikaj ludzi. Możesz pomyśleć, że skoro dziecko boi się obcych, to odwiedzanie takich miejsc nie jest tego warte. To nieprawda, ponieważ skazujesz swoje dziecko na przedłużającą się fobię. Koniecznie wybierz się z nim do sklepów, na place zabaw i do centrum rozwoju. Niech goście również przyjdą do Ciebie. Po prostu zachowaj pewien dystans i pokaż dziecku za każdym razem, gdy tam jesteś, a jest bezpieczne.
Nie martw się na próżno. Wkrótce ten wiek minie, a Twoje dziecko stanie się dzieckiem towarzyskim. Ale zdecydowanie musisz mu w tym pomóc. Bądź cierpliwy, a odniesiesz sukces!