Zazdrość nie jest najprzyjemniejszym uczuciem. Budzi niepokój, sprawia, że nie znajdujesz dla siebie miejsca, denerwujesz się i martwisz. Z powodu zazdrości relacje często się pogarszają, a ludzie tracą do siebie zaufanie. Wszystko to dzieje się również dlatego, że milczymy o naszych emocjach, nie rozmawiamy o problemie z partnerem, a to tylko karmi ziarno niezgody. Jak więc rozwiązać problem zazdrości?
Zazdrość może powstać z różnych powodów. Głównym z nich jest najczęściej strach przed utratą bliskiej osoby. Jeśli nie jesteś pewien siebie i uważasz się za „wylęgarnię” niedociągnięć, to strach, że zostaniesz zastąpiony, nie jest zaskakujący. Negatywne doświadczenia z poprzednich relacji również często wpływają na zaufanie do partnera. Zdarza się też, że „dobrzy ludzie” dolewają oliwy do ognia – słyszysz pogłoski o niewierności partnera. A jeśli również karmi się dobrym przykładem (ukochana zachowuje się bezczelnie w stosunku do dziewczyn, flirtuje, komplementuje, zwraca na nią większą uwagę), to zazdrość może dać po prostu wspaniałe pędy.
Czasami zdarza się, że nasza zazdrość nie ma powodu. Wtedy chodzi o zaufanie. Możesz bardzo obrazić ukochaną osobę bezpodstawnymi podejrzeniami. Dlatego staraj się ufać swojemu partnerowi, ponieważ byłoby to dla Ciebie nieprzyjemne, gdybyś znalazł się w podobnej sytuacji.
- Zimna głowa pomaga walczyć z nieuzasadnioną zazdrością. Przede wszystkim musisz się uspokoić i zrozumieć sytuację. Być może to, co wziąłeś za flirt, nie było i wszystko jest o wiele łatwiejsze niż myślisz.
- Postaw się w sytuacji partnera – czy byłbyś zadowolony, gdyby nie ufano Ci?
- Porozmawiaj z ukochaną osobą o swoich zmartwieniach – otwarta rozmowa powinna pomóc Ci pozbyć się wątpliwości i zmartwień.
- Podejmij samopomoc. Kiedy będziesz pewny siebie, będziesz bardziej pewny siebie w stosunku do innych i nie będziesz się już tak bał ewentualnej konkurencji.
Powszechnie przyjmuje się, że zazdrość i miłość są nierozłącznymi pojęciami, nie będziesz zazdrosny o nikogo. Może to prawda, ale musisz zawsze pamiętać, że jest bardzo duża różnica między odrobiną zazdrości, która po cichu narzeka w środku, a globalnym nierozsądnym uczuciem, prowadzącym do łez i wściekłości, a jeśli nadal możesz znieść to pierwsze, wtedy lepiej jak najszybciej pozbyć się drugiego.