Jak Przetrwać śmierć Syna - Ciąg Dalszy

Spisu treści:

Jak Przetrwać śmierć Syna - Ciąg Dalszy
Jak Przetrwać śmierć Syna - Ciąg Dalszy

Wideo: Jak Przetrwać śmierć Syna - Ciąg Dalszy

Wideo: Jak Przetrwać śmierć Syna - Ciąg Dalszy
Wideo: Jak przeżyć ŚMIERĆ własnego DZIECKA? – 7 metrów pod ziemią 2024, Listopad
Anonim

Jednym z najgorszych nieszczęść, jakie mogą spotkać człowieka, jest śmierć dziecka. Po tym niezwykle trudno jest wrócić do starego życia, wiele osób nie poradzi sobie bez pomocy z zewnątrz. Jednak rodzice muszą zebrać się w sobie i spróbować poradzić sobie ze swoim smutkiem.

Jak przeżyć śmierć syna - ciąg dalszy
Jak przeżyć śmierć syna - ciąg dalszy

Instrukcje

Krok 1

Żałoba to długotrwały proces, który można z grubsza podzielić na cztery etapy. Pierwszy etap to szok i odrętwienie. Trwa około tygodnia, może kilka dni dłużej. Potem przychodzi drugi etap - zaprzeczenie. Rodzic nie chce uwierzyć, że syn nie żyje. Trwa średnio do czterdziestu dni, po czym zaczyna się trzeci etap - ból życia. Człowiek uczy się radzić sobie z żalem, przyzwyczaja się do życia w nowych warunkach. Po około sześciu miesiącach następuje czwarty etap - ulga w bólu. Trwa do roku. Bez względu na to, jak trudne jest to dla Ciebie, pamiętaj, że czas minie i nieuchronnie poczujesz ulgę. Musisz tylko poczekać.

Krok 2

Poszukaj pomocy u psychoterapeuty - prawdopodobnie przepisze ci leczenie przeciwdepresyjne. Uczestniczyć w grupach rodziców w żałobie. Tam możesz przemawiać w otoczeniu ludzi, którzy przeżyli ten sam smutek i będą w stanie Cię zrozumieć. Jeśli mieszkasz w małym miasteczku, a nie masz takich grup, zarejestruj się na forum, na którym komunikują się matki i ojcowie, którzy stracili synów i córki.

Krok 3

Puść swoją winę. Wielu rodziców zaczyna wyobrażać sobie, że ich dziecko by żyło, gdyby nie zrobili tego czy innego aktu. „Gdybyśmy nie dali mu roweru, nie zostałby potrącony przez samochód”, „gdybym tylko nie pozwolił mu iść na spacer tego wieczoru”, „gdybym tylko nauczył mojego syna pływać zeszłego lata. Tylko ci, którzy mają nadprzyrodzone zdolności, mogą obwiniać się za to, czego nie mogli przewidzieć. Zwykli ludzie powinni pogodzić się z faktem, że wypadek wydarzył się w wyniku zbiegu wielu czynników i nie jest to ich wina.

Krok 4

Ból psychiczny można porównać do roweru treningowego: pedałujesz, zabiera to dużo energii, ale rower stoi nieruchomo. Wiele matek i ojców skupia się na swoim smutku, przeżywają go, nie zauważając niczego wokół. Zrób sobie codzienną rutynę, chwilowo nie obciążając się ciężką pracą umysłową i fizyczną. Więcej odpoczynku. Pozwól sobie czasami być słabym. Stopniowo ból ustąpi i będziesz mógł dalej żyć.

Zalecana: