Większość kobiet po urlopie macierzyńskim czuje się raczej niepewnie w pracy. Jak przezwyciężyć kompleksy i czy generalnie po urlopie macierzyńskim warto jechać do pracy? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w tym artykule.
Instrukcje
Krok 1
Często zdarza się, że kobieta nie znajduje lepszego wyjścia po pierwszym dekrecie niż pójście do pracy tylko po to, by skorzystać z drugiego urlopu macierzyńskiego. Dlaczego to się dzieje? Bo przede wszystkim kobieta w końcu uczy się odpoczywać, doceniać życie i następuje ponowna ocena wartości. Ale w przypadku, gdy rodzina ma mało pieniędzy, najlepszym wyjściem będzie pójście do pracy, aby poprawić swoją sytuację materialną.
Krok 2
Przede wszystkim musisz jasno zdecydować, czy możesz w pełni pracować, czy też łatwiej nie wyjechać na cały dzień roboczy, czy w ustalonym dniu / co drugi dzień lub 2/2. W takim przypadku nie spiesz się do pracy, gdzie na ciebie czekają, a może nie. Czasami łatwiej jest zmienić pracę niż uzgodnić ze starym szefem zmianę harmonogramu.
Krok 3
Ważnym czynnikiem pójścia do pracy będzie decyzja o tym, z kim zostawić dziecko. Mamy, babcie, przedszkola – wszystko to na pewno jest dobre, ale są plusy i minusy. Postaraj się wziąć pod uwagę przynajmniej niektóre z nich. Matki i babcie też chorują, bardzo często nagle mają „swoje” romanse, a także po prostu mają zły humor, gdy nie chcą siedzieć z dzieckiem w najlepszym wieku, nawet pomimo zajmowanego stanowiska. W takim przypadku przedszkole byłoby dobrym rozwiązaniem, ale wad jest jeszcze więcej: duża kolejka chcących dostać się do przedszkola, częste choroby dziecka, trudna adaptacja i konflikty.
Krok 4
Idealną opcją na pójście do pracy może być praca w domu lub w niepełnym wymiarze godzin według wolnego harmonogramu, ale jest to dobre, jeśli wiesz, jak się zorganizować.