Narodziny dziecka to niesamowity i długo oczekiwany proces. Wydawało się, że dopiero wczoraj trzymałaś w rękach pozytywny test i nie wiedziałaś, jak powiedzieć mężowi o ciąży … Wkrótce w twojej rodzinie pojawi się uroczy mały mężczyzna. Człowieka, który stanie się najważniejszą rzeczą w Twoim życiu.
W ciągu tych 9 miesięcy setki razy wyobrażałaś sobie, jak przebiega poród i jak będzie Twój… Na półce pojawiło się kilkanaście książek o tym, jak zostać dobrą mamą, jak prawidłowo zachowywać się podczas porodu i wiele, wiele więcej. Wiesz, prawdopodobnie teraz cię zdenerwuję. A może odwrotnie - poproszę. Podczas porodu nie zapamiętasz ani jednej linijki tych książek! Najważniejszą rzeczą jest zapamiętanie tylko jednej rzeczy.
Pomyśl o dziecku
Każde narodziny to wyjątkowy proces. Jeśli np. twój sąsiad na wsi cierpiał przez 8 godzin porodu, nie jest faktem, że dostaniesz takie „szczęście”. Może być tak, że Twoje dziecko naprawdę, naprawdę chce zobaczyć mamę, a wszystko stanie się znacznie szybciej niż w przerażających historiach sąsiada. Dlatego nic nie myśl. I nie spieprzyj się z góry. Każdy organizm jest indywidualny i nawet lekarze nie mogą z góry przewidzieć, jak długo potrwa poród. Nastaw się na pozytywy.
Podczas skurczów staraj się nie krzyczeć ani nie marnować energii. Nadal będą ci przydatne. W końcu najtrudniejsze jest przed nami. I powinnaś być w stanie sama urodzić dziecko. To lepsze niż cesarskie cięcie, prawda?
Posiadanie dziecka jest wspaniałe! Niech w tej chwili masz tylko jedną myśl - "Wkrótce zobaczę moje dziecko".
Zapomnij o sobie w dniu narodzin. Pozbądź się wszystkich „karaluchów” ze swojej głowy. Im mniej energii i nerwów poświęcasz na obce myśli, tym szybciej narodzi się Twój mały skarb. Myśl tylko o nim. Jego życie teraz zależy od ciebie. I jesteś w stanie sprawić, by było to przyjemne od pierwszej minuty.