Problem ojców i dzieci jest wieczny, ale można go załagodzić, jeśli w rodzinie panuje wzajemne zrozumienie między rodzicami i dziećmi. Jednak wraz z wiekiem dorosłych i dzieci coraz trudniej jest go znaleźć. Powody tego są dość obiektywne i jeśli zrozumiesz je na czas, możesz uniknąć wielu konfliktów.
Dziecko jest jednym z najbardziej bezbronnych stworzeń na świecie, aż do pewnego wieku jest całkowicie zależne od rodziców. Nawet nie wiedząc, jak wytłumaczyć przyczyny niepokoju, znajduje zrozumienie w matce, która intuicyjnie i na poziomie instynktów macierzyńskich wyczuwa to, czego dziecko potrzebuje. Z kolei dziecko jeszcze w łonie matki odczuwa emocjonalny nastrój matki, a po urodzeniu to połączenie utrzymuje się przez jakiś czas.
Do roku rodzice są jedynym źródłem kształtowania światopoglądu dziecka. Stopniowo poszerzając krąg społeczny, zaczyna oddalać się od rodziców. Może już mieć własne myśli, które nie są związane z osobowością rodziców. Początek wizyty w placówce przedszkolnej oznacza integrację dziecka ze społeczeństwem - ma nowych przyjaciół, uczucia i antypatie, a rodzicom nie zawsze udaje się być na bieżąco ze wszystkimi przeżyciami dziecka.
kryzysy wiekowe
W życiu każdego człowieka zdarzają się okresy kryzysowych zmian związanych ze wzrostem organizmu, powstawaniem fizyki. Psychologowie wskazują na pięć krytycznych momentów w życiu dziecka. Dziecko przeżywa pierwszy kryzys w momencie narodzin. Drugi kryzys zaczyna się od pierwszego kroku niemowlęcia, kiedy uczy się swobodnie poruszać po domu. Trzeci kryzys wiąże się ze świadomością dziecka jako osoby – przestaje nazywać siebie po imieniu i zaczyna studiować swoje „ja”. Czwarty moment kryzysu następuje w wieku 6-7 lat i jest bezpośrednio związany z rozpoczęciem nauki szkolnej. Ostatnim i najtrudniejszym jest kryzys dorastania, związany bezpośrednio z nagłymi zmianami hormonalnymi w organizmie.
Od zachowania rodziców w kryzysowych okresach życia dziecka zależy nie tylko zdrowie psychiczne, ale także poziom wzajemnego zrozumienia.
Przyjaźń rodziców i dzieci – czy to możliwe?
Niemniej jednak rodzice będą musieli pogodzić się z tym, że dziecko ma własne życie, którego stopień dostępności jest przez niego regulowany. Nigdy nie wolno nam zapominać, że dziecko nie jest własnością rodziców, ale niezależną osobą o podobnej strukturze DNA, wspólnej grupie krwi, podobnych rysach twarzy, ale mimo to ma prawo do własnego światopoglądu i działań.
Osoba dorosła nie może żądać od dziecka całkowitego podporządkowania się wyłącznie na podstawie tego, że jest od niego finansowo zależny. Ale jako osoba bardziej doświadczona rodzic może w końcu doradzić, zasugerować, sympatyzować. Nie ma wzajemnego zrozumienia w rodzinie, w której osobiste prawa i wolności dziecka nie są respektowane.
Właściwie działania i światopogląd są wynikiem wychowania dziecka w rodzinie, więc jeśli rodzice nie są z czegoś zadowoleni w jego zachowaniu, należy szukać przyczyn w rodzinie i w sobie.