Jak Ubrać Dziecko Na Ulicy I Nie Zwariować

Jak Ubrać Dziecko Na Ulicy I Nie Zwariować
Jak Ubrać Dziecko Na Ulicy I Nie Zwariować

Wideo: Jak Ubrać Dziecko Na Ulicy I Nie Zwariować

Wideo: Jak Ubrać Dziecko Na Ulicy I Nie Zwariować
Wideo: Praktyczna Nauka Życia - samodzielne ubieranie 2024, Listopad
Anonim

Nie słyszałam jeszcze od żadnej mamy: „Co ty, moje dziecko zawsze chętnie” przebiera się „i nigdy nie piszczy”. Najczęściej już po około pół roku nawet zmiana pieluchy powoduje niezadowolenie i płacz. Co rodzice powinni zrobić z bosymi Mowgli?

Jak ubrać dziecko na ulicy i nie zwariować
Jak ubrać dziecko na ulicy i nie zwariować

Myślę, że nie rozważasz opcji „nie noś”. Byłoby oczywiście wygodnie, ale warunki pogodowe i zamiłowanie do czystości w mieszkaniu nie zawsze na to pozwalają. Postawmy się na miejscu małego człowieka. Gołym okiem widać, że sam proces ubierania się dziecka to prawdziwy stres. Jest znudzony i nieprzyjemny, przytrzymuje go ubranie, wąskie szyje ściskają jego głowę i dotykają uszu. A jakie są manipulacje wtykania rąk w długie rękawy i nerwowość matki.

Ale ubieranie się, jak już się dowiedzieliśmy, jest konieczne. Aby zmniejszyć dyskomfort, musisz popracować nad garderobą dziecka, zwrócić na coś uwagę i maksymalnie przyspieszyć proces dzięki dokładności działań.

Wybierz ubrania, które będą łatwe i wygodne w zakładaniu: obszerne, z wygodnymi zapięciami, z szeroką szyją, unikaj ciasnych rękawów i nogawek. Dzieci też nie lubią rajstop i swetrów w szpic. Pamiętaj, że nakładanie warstw jest dobre, ale z umiarem. Jeśli możesz ograniczyć się do trzech cieplejszych warstw, nie zamieniaj ich w sześć cienkich. Jeśli chodzi o pieluchy jednorazowe, niektórym fidgetom wygodniej jest założyć je w postaci majtek, a nie cierpieć na rzepy.

Wielu rodziców ma własny sposób na odwrócenie uwagi dziecka w tym trudnym momencie. Najprawdopodobniej te metody będą się zmieniać z czasem. To, czym dzisiaj zaskoczysz dziecko, za kilka tygodni nie przykuje tak dobrze jego uwagi. Oto mały arsenał, który pomoże mamom i tatusiom:

- chwyć w zębach zabawkę lub ciekawy przedmiot (szczególnie dobrze świecące, muzyczne);

- daj tę „przynętę” dziecku w rękach;

- śpiewać piosenki lub robić śmieszne miny;

- bawić się w chowanego, używając ubrań, które masz na sobie;

- ubierz się przed dużym lustrem i pozwól dziecku spojrzeć na swoje odbicie;

- od czasu do czasu możesz brać dziecko w ramiona, ubierając je tak, jakby między kolejnymi.

Aby opatrunek nie rozciągał się godzinami, musisz ustalić wyraźną sekwencję działań:

  1. Zacznij od siebie. Zadbaj o swój strój przed ubieraniem malucha.
  2. Przygotuj wszystko, czego możesz potrzebować z wyprzedzeniem i dokładnie zastanów się, w co się ubrać.
  3. Jeśli wychodzisz na zewnątrz w chłodne dni, wskazane jest, aby pierwsza warstwa ubrania była już na dziecku.
  4. Nie bój się ani nie wpadaj w złość. Im pewniej będziesz działać, tym lepiej i bezboleśniej poradzisz sobie z zadaniem.
  5. Najbardziej „obrzydliwe” rzeczy, których niestety nie da się uniknąć, w końcu odchodzą. Najczęściej tę rolę pełni czapka. Niech więc poczeka na swoją kolej, aż wyjdzie na zewnątrz.
  6. Niektóre rzeczy wygodniej jest założyć siedząc, a niektóre leżąc. Wypróbuj różne opcje i korzystaj z najlepszych.
  7. Ubierz się i wyjdź wcześnie, jeśli boisz się gdzieś spóźnić. Silny pośpiech przynosi efekt przeciwny do zamierzonego.

Dziecko w pierwszych latach życia jest całkowicie zależne od rodziców. Jego ręce i nogi, a nawet jego czas są całkowicie własnością mamy i taty. Aby mógł zrozumieć, co się z nim dzieje i dlaczego to wszystko dzieje się z nim tu i teraz, dziecko potrzebuje twoich komentarzy. Nie zapomnij wyrecytować wszystkich swoich działań: „teraz ubierzemy się i pójdziemy na spacer”, „teraz założymy tę sukienkę”, „teraz włożymy rękę w rękaw” itp. To z pewnością ułatwi ci kontakt. I oczywiście bądź cierpliwy. Zaledwie kilka lat, a Twoje dzieci zaczną się ubierać.

Zalecana: