Wygląda na to, że do niedawna dotykały Cię pierwsze słowa okruchów, a dziś, gdy próbujesz coś dla niego zrobić, z dumą mówi „ja sam!”. I to nie tylko reklamy, które widział w telewizji. Budzi pragnienie bycia dorosłym i niezależnym.
Są oczywiście odwrotne sytuacje, kiedy gdzieś się spieszysz i uporczywie mówisz „ubierz się!”. W tym momencie dziecko zaczyna być kapryśne i prosi o pomoc, a o samodzielności nie ma już mowy. W takich sprawach trzeba trzymać się złotego środka i własnym przykładem, bez presji, pomóc dziecku usamodzielnić się.
Dziecko 3 lata
Za najważniejszy etap w rozwoju dziecka uważa się wiek od roku do trzech lat. Eksperci nazywają ten okres „wzrostem psychologicznym od narodzin do dorosłości”. W końcu już za kilka lat dziecko już wie, jak jeść, zaczyna dbać o siebie, staje się dokładniejsze.
Od całkowitej bezradności w dzieciństwie, za półtora roku przechodzi ścieżkę rozwoju i teraz pewnie chodzi, próbuje jeść, pić, zakładać buty i ubierać się samodzielnie. W wieku dwóch lat robi to wszystko sprawniej: rozpina marynarkę, używa łyżki i kubka, myje i wyciera ręce. Już w wieku trzech lat dziecko stara się pomóc matce: wyrzuca śmieci do pojemnika, nakrywa do stołu, umie zapinać guziki i zamki błyskawiczne, myje zęby i pod okiem dorosłych podchodzi do garnka.
Zrozumienie otaczającego świata
Oczywiście wszystkie te umiejętności nie powstają same. Wszystko, co dziecko może zrobić, uczy się od dorosłych. I błędem byłoby sądzić, że dzieciak sam się wszystkiego uczy. Po prostu uważnie obserwuje dorosłych i dowiaduje się, do czego służą te lub inne przedmioty. Dla dziecka dorośli są wzorem do naśladowania, umiejętnie radząc sobie z zupełnie innymi rzeczami.
Dla okrucha ważne jest, aby nie tylko pokazywały mu, jak i co ma robić, ale także pomagały mu to rozgryźć, zachęcając go i chwaląc za jego sukcesy.
W tym wieku dzieci wciąż mają słabo rozwinięte zdolności motoryczne i koordynację, więc przewraca naczynia, brudzi. I nie musisz się tym denerwować. Lepiej delikatnie rozweselić dziecko mówiąc, że następnym razem na pewno wszystko się ułoży.
Są chwile, kiedy dziecko wie, jak wiele zrobić samodzielnie, ale nie chce. Aby zrozumieć powód, musisz dowiedzieć się, co dokładnie sprawia, że zachowuje się w ten sposób. Może nie podobają mu się ubrania, które mu dali, albo jest zmęczony, a może po prostu próbuje zwrócić na siebie uwagę. Ale nie możesz zmusić dziecka do zrobienia czegoś. Więc jeszcze bardziej możesz zniechęcić pragnienie niezależności.
Musisz stale rozmawiać z dzieckiem, pokazywać cel różnych przedmiotów, wyjaśniając swoje działania. Na przykład, chcąc nauczyć dziecko mycia zębów, matka powinna wyrecytować każdą czynność: „Wybieramy szczoteczkę, wyciskamy na nią pastę i delikatnie pocieramy nią trzy zęby. Dobrze. Płukamy usta, szczotkujemy i osuszamy ręcznikiem. Dobra dziewczynka! W ten sam sposób komentowane są inne działania i to wielokrotnie, aby dziecko je zapamiętało.
Robimy sprzątanie
Przed rozpoczęciem sprzątania musisz określić terytorium, na którym dziecko będzie właścicielem. Do tego nadaje się oddzielny pokój. Trzeba wytłumaczyć dziecku, że zabawki powinny znajdować się w pokoju dziecięcym, a nie leżeć w całym mieszkaniu. Ale musisz poprosić o uprzejme usunięcie zabawek lub lepiej w zabawny sposób. Rodzice powinni najpierw czyścić zabawki razem z dzieckiem, zawsze mówiąc, gdzie odłożyć jaką zabawkę. I pamiętaj, aby chwalić za prawidłowe powtarzanie ich działań. Już niedługo dziecko będzie samodzielnie sprzątać i układać wszystkie swoje zabawki bez zbędnych przypomnień. Sprzątanie można zamienić w rytuał, wjeżdżając wszystkie samochody do „garażu” przed pójściem spać i kładąc wszystkie niedźwiedzie spać. Ważne jest, aby wskazać potrzebę sprzątania, aby dziecko wiedziało, że w niesprzątanym pokoju rodzice nie będą mu czytać bajek ani rysować z nim. Ponownie, nie powinno to być wymagane w ultimatum, w przeciwnym razie dziecko zdecyduje, że na miłość rodzicielską trzeba sobie zapracować.
Najczęściej, aby uspokoić układ nerwowy, wiele mam i tatusiów woli samodzielnie czyścić zabawki. Nie można tego zrobić, ponieważ takie zachowanie daje dziecku powód do stawiania oporu i stawiania oporu przy następnej prośbie o posprzątanie.
Sami jemy
Jeśli dziecko już wie, jak trzymać łyżkę, czas nauczyć go regularnego jej używania. Oczywiście nie będzie mógł tego od razu zjeść. Ubrudzi się, odwróci łyżkę bez sięgania do ust. Nie powinieneś się tym martwić i denerwować. Musisz uzbroić się w cierpliwość i zawiązać maluszkowi fartuszek lub śliniaczek.
Aby dziecko nie pozostało głodne po takim karmieniu, matka musi mu pomóc, ale do tego użyj osobnej, drugiej łyżki. A dziecku trzeba powiedzieć, jaki jest mądry i jaki jest dobry. Ważne jest, aby nie skarcić dziecka za błędy i poważnie podchodzić do tego, jak je, a wtedy bardzo szybko się nauczy.
Na doniczce
Aby nauczyć dziecko chodzić do nocnika, trzeba najpierw zadbać o sam nocnik. Powinieneś wybrać wygodny garnek, który nie będzie wyglądał jak zabawka, w przeciwnym razie dziecko będzie odwracało uwagę od głównego biznesu i oddałoby się siedzeniu na nim.
Uzależnienie będzie następowało stopniowo, więc musisz spróbować umieścić dziecko na doniczce na czas, gdy tylko będzie to konieczne. Ale nie można tego zrobić siłą, w przeciwnym razie dziecko zacznie kojarzyć garnek z czymś złym i bardzo trudno będzie go nauczyć.
Niektóre dzieci siedzą przez chwilę na nocniku, a potem wstają i sikają obok niego. Nie złość się. Dziecko po prostu jeszcze nie rozumie, czego się od niego wymaga.
Za każdym razem, gdy znajdziesz mokre spodnie, wyjaśnij dziecku, że musisz napisać w doniczce. Pokazując dziecku, jak prawidłowo korzystać z nocnika, skomentuj: „Zwróćmy uwagę na majtki, majtki. Siadamy na garnku i piszemy. Wstajemy, ubieramy się. Co z ciebie za fajny facet!” A kiedy zrozumie, czego od niego chcą, sam w razie potrzeby usiądzie w garnku lub porozmawia o tym z matką. Już w wieku trzech lat dziecko może szkolić się w korzystaniu ze specjalnego fotelika.
Ubierać się
Rodzice powinni pokazać maluchowi, jak prawidłowo się ubrać. W takim przypadku musisz wymówić całą sekwencję i pochwal się za prawidłowe działania.
Ważne jest, aby początkowo zwracać na to większą uwagę, ponieważ przekwalifikowanie będzie znacznie trudniejsze.
Aby rozpocząć naukę, wybierz rzeczy, które dziecko uwielbia, aby proces ten sprawiał mu przyjemność.
Należy pamiętać, że ubieranie się zajmie dość dużo czasu, więc jeśli się spieszysz, lepiej ubrać dziecko samodzielnie. W przeciwnym razie, ponaglając i pospieszając, rujnujesz jego i swój nastrój. Musisz nauczyć się ubierać powoli, w miłej atmosferze, jednocześnie pomagając i prowadząc dziecko.
Najważniejszą rzeczą, aby rodzice zrozumieli, że wszelkie szkolenia powinny być przeprowadzane konsekwentnie, starając się nie posuwać się za daleko i poddawać się. Wtedy stopniowo będziecie wspólnie osiągać dobre wyniki.