W pierwszym roku życia dziecko rozwija się nadspodziewanie intensywnie: to niesamowite, ile nowych rzeczy uczy się w tak krótkim czasie! Ale nie może obejść się bez pomocy osoby dorosłej. Nawet umiejętność tak prosta jak wstawanie z łóżka lub innej wysokiej powierzchni wymaga treningu pod czujnym okiem osoby dorosłej.
Umiejętność zejścia z łóżka lub innej powierzchni, która wznosi się nad podłogę, będzie potrzebna dziecku, gdy nie tylko pewnie raczkuje, ale także wie, jak przynajmniej stać z podparciem. Dziecko jest dość trudne do samodzielnego opanowania tej umiejętności. Faktem jest, że dzieci w wieku około roku nadal nie mają pojęcia o niebezpieczeństwie upadku na podłogę z łóżka lub sofy. Jeśli będąc na wysokości widzi coś interesującego na podłodze, postępuje logicznie ze swojego punktu widzenia: odwraca się do obiektu i zaczyna poruszać się w jego kierunku. Po dotarciu do krawędzi nadal się porusza, co prowadzi do upadku. Co więcej, dziecko pada głową do przodu, a niedoskonałe ruchy rączek nie są jeszcze w stanie zapewnić wystarczająco niezawodnej ochrony podczas takiego „lotu” i niezbyt miękkiego „lądowania”.
Dlatego dziecko należy nauczyć wstawania z łóżka w sposób bezpieczny, dostępny dla niego, ale niezbyt logiczny z jego punktu widzenia, tj. po wcześniejszym przewróceniu się na brzuchu i zawieszeniu nóg z krawędzi łóżka. Podobnie jak inne umiejętności motoryczne, umiejętność zejścia nie powstaje natychmiast, ale w kilku etapach.
Podstawowe opanowanie umiejętności
Aby nauczyć dziecko wstawania z łóżka, najpierw wybierz odpowiedni „symulator”: powierzchnia, z której dziecko zejdzie, nie powinna być zbyt wysoka, maksymalnie do pasa dziecka. Jeszcze lepiej, jeśli krawędź podłoża znajduje się na takiej wysokości, aby dziecko mogło swobodnie rzucać nogą. Lepiej też wybrać łóżko z miękką krawędzią, aby dziecko nie odczuwało dyskomfortu przesuwania brzucha po twardym narożniku.
Na początek wykonuj tę czynność razem z dzieckiem, używając rąk, kierując jego ruchami i towarzysząc im słownym opisem czegoś takiego:
- Teraz zejdziemy na podłogę, czekając na nas tam … (niedźwiedź, lalka, samochód).
- Połóż się na brzuchu i zwieś nogi z łóżka. Oprzyj się na uchwytach.
- Spróbuj dosięgnąć podłogi stopą. Rozumiem? Załóż drugą nogę.
- Dobra robota! Zrobiłeś to! Sam wstałeś z łóżka!
Rozerwanie stawów trzeba będzie ćwiczyć więcej niż raz, dopóki dziecko nie zrozumie algorytmu działań, a jego ciało przyzwyczai się do tej sekwencji.
Formowanie umiejętności
Kiedy jesteś przekonany, że dziecko bez pomocy twoich rąk wykonuje całą sekwencję czynności, pozwól mu samemu wysiąść, przypominając algorytm wykonania słowami i ubezpieczając w przypadku umiejętności, która jeszcze nie została ukształtowana zawodzi. Kiedy upewnisz się, że dziecko pewnie i spokojnie wstaje prawidłowo z łóżka, nie możesz już towarzyszyć jego działaniom słowami. Stopniowo maluch będzie mógł wspinać się po wyższych powierzchniach, najpierw pod okiem dorosłego, a potem zupełnie samodzielnie.
Ta metoda zejścia jest dobra, ponieważ zapewnia dziecku bezpieczeństwo: nawet jeśli dziecko nie może pozostać na powierzchni łóżka, po prostu zsunie się gładko na podłogę, nie otrzymując siniaków ani innych obrażeń.