Dziecko chce wszystko robić samemu, ale nie wszystko udaje mu się od razu, stopniowo zdobywa doświadczenie i wiedzę. Niedoświadczone działania mogą „zmiażdżyć” pragnienie niezależności dziecka, czyniąc go niepewnym, znanym. Wskazane jest unikanie takich błędów.
Instrukcje
Krok 1
Nie staraj się robić wszystkiego dla dziecka, nawet jeśli jest to dla ciebie łatwiejsze. Naucz go ubierać się samodzielnie, wiązać buty, robić kanapki i tak dalej. Powinieneś od czasu do czasu pozwolić mu działać twórczo, samodzielnie, jeśli chcesz wychować dojrzałą i przystosowaną osobę. Prosimy o cierpliwość i nie karcić dzieciaka za jego błędy i pomyłki. Pamiętaj, że chce pokazać Ci swoją wartość, chce, abyś uważał go za zręcznego, zręcznego i utalentowanego. Idź na spotkanie z dzieckiem i wesprzyj jego starania.
Krok 2
Postrzegaj dziecko jako pełnoprawne stworzenie, nie odbieraj mu prawa do bycia osobą, szanuj go. Jego pragnienia i priorytety mogą nie pokrywać się z twoimi, ale nadal staraj się dojść do konsensusu bez umniejszania godności twojego dziecka.
Krok 3
Oczywiście dziecko nie może być całkowicie niezależne, bo nie jest jeszcze we wszystkim zamożne. Samowystarczalność jest już w nim zakorzeniona i z pewnością zamanifestuje się, jeśli skierujesz ją we właściwym kierunku. Zachęć dziecko, aby spróbowało zrobić coś samemu, nawet jeśli nie wyszło. Pokaż, że mu ufasz.
Krok 4
Samoocena dziecka w dużym stopniu zależy od opinii dorosłych. Rodzice i starsi krewni odgrywają decydującą rolę w kształtowaniu samoświadomości dziecka. Ale samoocena jest ściśle spleciona z samokrytyką, która spowalnia „energiczne kroki” niezależności. Dziecko wątpi w słuszność swoich działań, może czuć niepewność, zamykać się w sobie i „uciekać” od wszelkiej kreatywności, aby się nie pomylić. Cierpliwie wytykaj mu swoje błędy, wyjaśniaj, gdzie się mylił, pomóż mu wyrobić sobie adekwatny obraz siebie.
Krok 5
Nie myl dziecięcego uporu z samodzielnością. Upór jest przejawem infantylizmu, niedojrzałości. Naucz dziecko poddawać się i poprawiać swoje zachowanie. Z drugiej strony poprzez sprzeciw buduje się osobowość dziecka, układane są jego indywidualne cechy, dlatego nie warto całkowicie eliminować konfliktu. Ale nie można reagować niegrzecznie na kaprysy i ataki dziecka, ten scenariusz jest destrukcyjny.