Czytanie W Rodzinie: Mówienie Dzieciom O Responsywności

Spisu treści:

Czytanie W Rodzinie: Mówienie Dzieciom O Responsywności
Czytanie W Rodzinie: Mówienie Dzieciom O Responsywności

Wideo: Czytanie W Rodzinie: Mówienie Dzieciom O Responsywności

Wideo: Czytanie W Rodzinie: Mówienie Dzieciom O Responsywności
Wideo: Z ŻYCIA MAŁYCH DZIECI cała bajka – Bajkowisko - bajki dla dzieci – słuchowisko (audiobook) 2024, Listopad
Anonim

Znajdowanie czasu i czytanie z dziećmi to zadanie rodziców. Co czytać? Przydadzą się opowieści o dobrych uczuciach i dobrych uczynkach ludzi. Jest to przedstawione w pracach V. Astafieva „Babcia z malinami” i „Truskawka” oraz Y. Jakowlewa „Chłopiec z łyżwami”.

Czytanie w rodzinie: mówienie dzieciom o responsywności
Czytanie w rodzinie: mówienie dzieciom o responsywności

Reakcja jest dobra

Osoba współczująca nie może przejść obok cierpiącego, nie może pomóc, ale sprawić radość, nie może pozostawić chorego bez opieki. Trzeba po prostu powiedzieć o tym dziecku. W przeciwnym razie, skąd wie, że pomaganie ludziom jest dobre?

„Babcia z malinami”

Wiktor Astafiew opowiada historię „Babcia z malinami” o facetach, którzy pomogli starszej kobiecie odnaleźć radość.

Pociąg zatrzymał się na torach, a pola jagodowe zaczęły wypełniać wagon. Wśród chłopaków była stara kobieta, która bardzo szybko prawie wspięła się na stopień. Ale niespodziewanie jagody spadły z jej tuyeski i wkrótce była prawie pusta.

Krzyknęła, że je zbierze, ale pociąg już ruszył. W powozie długo jeszcze znajdowała się w rozpaczliwej sytuacji, usta jej nie przestawały drżeć, drżały jej zmęczone ręce. Dzieci w wieku szkolnym ustąpiły jej miejsca. Kiedyś była szczęśliwa, ponieważ była najszybszym zbieraczem jagód i zabawnym autorem piosenek. A teraz jest pusty w jej koszyku – pusty w jej duszy. Chłopaki wcześniej zaproponowali jej pomoc w przyniesieniu jagód do powozu, ale odmówiła. Jeden z pasażerów nazwał ją niezręczną. Była bardzo urażona. I nagle jeden mężczyzna poszeptał trochę z chłopakami, wyjął babci koszyk i zaczął zbierać w nim garść malin, które chłopaki zabrali z każdego naczynia. Babcia początkowo opierała się, tłumacząc, że nigdy nie wzięła cudzego. Mężczyzna chwalił chłopaków, nazywając ich dobrymi facetami i wnukami babci. Dopiero teraz „nie mają zgadywania”. A moja babcia była zadowolona, nazywała je słodkimi, kochanymi orkami.

Wizerunek
Wizerunek

Truskawka

Ten sam pisarz opowiada historię „Truskawka” o bracie i siostrze, którzy nie mogli zostawić chorego samego ze swoim żalem. Próbowali go zadowolić. Zachęcali go pod każdym względem.

Brat i siostra, Wania i Nyura, spotkali wujka Solomina nad rzeką, gdy łowili ryby. Przyjaźń rozwinęła się między dorosłym żołnierzem pierwszej linii, który stracił w czasie wojny żonę i syna, a dziećmi.

Pracował na kolei i studiował zaocznie. Dzieci uwielbiały odwiedzać jego dom, chodziły z nim do lasu, na ryby. Wania nie dano arytmetyki. Iwan Pawłowicz zaszczepił w nim chęć zagłębienia się w istotę problemu, a nie fantazjowania, nauczył go nie wycofywać się w obliczu trudności. Ojciec chłopaków zginął podczas wojny.

Kiedyś Iwan Pawłowicz miał kłopoty. Mężczyzna dostał się między samochody i postanowił go uratować, a on zranił się w nogę i wylądował w szpitalu. Chcieli amputować mu nogę. Faceci byli smutni. Nyura zaczął płakać, a następnie zapytał Vanyę o truskawki. Chłopiec powiedział, że teraz nie ma czasu na truskawki, a potem bardzo się ucieszył, gdy dowiedział się, że truskawki można zbierać dla wujka Solomina.

Jagoda właśnie dojrzała. Ale udało im się zdobyć szklankę. Sami jedli tylko zelentsy.

Wizerunek
Wizerunek

Nie zostali od razu przyjęci do szpitala. Kiedy weszli na oddział, wujek Solomin był bardzo zaskoczony, kto mógł do niego przyjść. Nie miał krewnych. Chłopaki widzieli go i bali się, jak wyglądają jego oczy - „równe, obojętne”. Chłopaki obawiali się, że noga została już amputowana, ale potem zauważyli, że wszystko jest w porządku. Z początku rozmawiali nieśmiałymi, drżącymi głosami. Okazuje się, że truskawki były jedną z ulubionych jagód Iwana Pawłowicza. Ale był smutny z powodu tego, jak poszedł po jagodę. Chłopaki zaczęli opowiadać, jak w swojej wiosce mają nawet osobę niepełnosprawną łowiącą na kawałku drewna. Opowiedzieli mu ciekawą historię o tym rybaku. Żegnając się z drogimi mu dziećmi, poprosił je o przyniesienie mu książek do nauki.

Matka Vanyi również przyszła z wizytą. Dzieci zobaczyły radosny uśmiech Iwana Pawłowicza i ten sam wzajemny uśmiech Nadieżdy Nikołajewnej. I oni też czuli się szczęśliwi.

Widząc naczelnego lekarza, dzieci zapytały go, czy wuj Solomin miałby amputować nogę. Lekarz odpowiedział, że wszystko zależy od nich. Potem obiecali, że codziennie będą karmić truskawki i łowić ryby. Kocha ryby. W drodze do domu Nyura zaprosiła swojego brata, aby namówił wszystkich facetów z ich ulicy, aby poszli po truskawki i zabrali ich do szpitala.

„Chłopiec z łyżwami”

Wizerunek
Wizerunek

Jurij Jakowlew opowiada o troskliwym chłopcu, który pomagał starszemu mężczyźnie. Źle się czuł, chłopak to zauważył i podszedł do niego. Pomógł wrócić do domu. Okazało się, że mężczyzna nazywał się L. Bakhtiukov. Walczył w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, był brygadzistą i posiadał Order Czerwonego Sztandaru. Został ranny, aw jego klatce piersiowej pozostał drzazga, która poruszała się i powodowała ataki bólu.

Po przyniesieniu Bakhtiukova do domu chłopiec chciał odejść, ale coś mu przeszkodziło. Ten człowiek nazwał go „synem”. Dla chłopca, który dorastał bez ojca, to słowo było nieznane. Poczuł niepokój o tego starca z drzazgą w piersi.

Chłopiec poszedł po lekarstwo, wrócił i zobaczył, że Bakhtiukov leży z zamkniętymi oczami. Chłopiec bał się, że nie żyje. Pospieszył wezwać karetkę. Podbiegł do automatu, zadzwonił, ale zdał sobie sprawę, że nie zna adresu pacjenta. I nagle zobaczyłem przejeżdżającą karetkę. Postanowił ją zatrzymać i powstrzymać. Powiedziałem wszystkim lekarzom i przyprowadziłem ich do chorego.

Bakhtiukov został przewieziony do szpitala i operowany. Fragment został usunięty. Podczas operacji chłopiec siedział na izbie przyjęć i czekał na wynik. Czekając pomyślał, że z jakiegoś powodu nie ma bliskich mu osób z Bachtiukowem: jego żony i syna. Poszli odpocząć.

Przed wyjazdem do szpitala Bachtiukow poprosił chłopca, aby wysłał telegram informujący go, że jest w szpitalu, zapewniając rodzinę, że wszystko z nim w porządku i nie muszą się martwić.

Ale chłopiec na deskorolce był zmartwiony. Myślał, że gdyby miał takiego ojca jak Bachtiukhov, nigdy by go nie zostawiłby ani nie zostawiłby go w niebezpieczeństwie. Dlatego chłopiec przesiedział całą operację i czekał na wynik.

Tego dnia chłopiec po prostu poszedł na lodowisko, ale los przywiódł go do człowieka, który nazwał go swoim synem. W odpowiedzi chciałem nazwać Bachtiukowa ojcem.

Chłopiec przyszedł odwiedzić pacjenta. Pielęgniarka powiedziała Bakhtiukovowi, że przyszedł jego syn. Był zachwycony i pomyślał, że nadszedł telegram i przyjechał prawdziwy syn. Nie wiedział, że telegram nie może dotrzeć tak szybko, a tym bardziej, że syn nie mógł dotrzeć tak szybko. Uspokoił się, a nawet ból stał się słabszy.

A chłopiec z łyżwami znowu szedł na lodowisko, z łyżwami pod pachą i drzazgą z klatki piersiowej Bakhtiukova w dłoni. Chłopiec pomyślał o wysokim, dużym, silnym mężczyźnie, za którym tęsknił przez całe życie. A gdyby był jego synem, rzuciłby wszystko i pospieszył z pomocą. Zawsze będę tam, aby usłyszeć takie nieznane, ale potrzebne słowo dla niego cały czas "syn" iw odpowiedzi powiedzieć z miłością: "Ojcze…"

Wizerunek
Wizerunek

Pozwól dzieciom dowiedzieć się więcej o responsywności jako ludzkiej wartości, która zawsze była ceniona. Jest stopniowo wychowywany w człowieku przez rodziców, starszych krewnych, nauczycieli. A książki są wiernymi pomocnikami w zaszczepianiu tej jakości.

Zalecana: