Każdego roku w Rosji porzuca się 10 000 dzieci. Dziś liczba dzieci porzuconych w sierocińcach sięga setek tysięcy. Ale niektórzy z nich w prawdziwym tego słowa znaczeniu mają szczęście i trafiają do rodzin zastępczych. I tylko wydaje się, że wszystko staje się dla nich bezchmurne. W rzeczywistości rodziny zastępcze borykają się z wieloma problemami. A sposób, w jaki sobie z nimi radzą, wpływa na całe przyszłe życie dziecka w tej rodzinie.
Dziecko zastępcze to ogromna odpowiedzialność. W końcu daleko mu do anioła o różowych policzkach, który jest przyjemny w ściskaniu i pielęgnowaniu. W rzeczywistości porzucone dziecko już od pierwszych dni czuje się niepotrzebne. Nikt go nie podnosi, delikatnie kołysze ani nie karmi piersią. I taka kontuzja pozostaje z nim na całe życie, nawet jeśli został adoptowany w ciągu zaledwie miesiąca.
Główne trudności, z jakimi borykają się rodziny adopcyjne, jak twierdzą doświadczeni rodzice adopcyjni, są związane z psychologią. Ponadto zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców. Kiedy matka samodzielnie nosi dziecko przez 9 miesięcy, a następnie przechodzi przez wszystkie bóle porodowe, na swoim naturalnym poziomie uruchamiają się procesy miłości i troski, które zwykle nazywane są instynktem macierzyńskim.
W przypadku dzieci adoptowanych proces ten mija, w wyniku czego miłość i ciepłe uczucia muszą być przez pewien czas rozwijane w sobie wysiłkiem woli. Niewiele jest rodziców adopcyjnych, którzy od razu zostali przesiąknięci bezwarunkową miłością do adoptowanego dziecka.
Pierwszym uczuciem, które popycha osobę do adopcji, jest oczywiście litość. Przecież wystarczy sobie wyobrazić, że mały człowiek (i nie musi to być niemowlę) cierpi samotnie w państwowej instytucji, bo jego serce już pęka z bólu i rozpaczy. A potem powinna nastąpić żmudna i ciężka praca. Dlatego potencjalni rodzice zastępczy muszą przejść przez szkołę specjalną, gdzie zostaną im wyjaśnione szereg procesów, nauczą się możliwości interakcji z dzieckiem i otrzymają wiele innych przydatnych i cennych informacji.
Adoptowane dzieci nie zawsze nawiązują natychmiastowy kontakt. W nowym miejscu rozglądają się, zaczynają się różne kryzysy. W końcu one, podobnie jak dzieci domowe, muszą zrozumieć, że istnieją granice, ramy, muszą nauczyć się, jak prawidłowo wchodzić w interakcje ze społeczeństwem. Ponadto dzieci, które kiedyś doświadczyły zdrady, nie są już tak otwarte na świat. Potrzeba dużo uczucia, troski i pracy, aby ich serca rozmroziły się i rozgrzały.
I często zdarza się, że rodzice adopcyjni nie radzą sobie i odsyłają dziecko do sierocińca. Ale taki czyn jest jeszcze gorszy niż ten popełniony przez biologicznych rodziców. W końcu dziecko zostaje zdradzone po raz drugi w momencie, gdy udało mu się tylko przywrócić zaufanie do ludzi.
Kolejnym problemem, z którym borykają się rodzice adopcyjni, jest zdrowie dziecka. Większość dzieci w sierocińcach ma całą masę diagnoz. A to przede wszystkim dlatego, że nie potraktowano ich tak, jak robią to matki. Dlatego na samym początku rodzina ma często do czynienia z diagnozami „opóźnienia rozwojowego”, „niedostatecznej mowy”, „nadpobudliwości”, a nawet „idiotyzmu”, które przypisywane są całkiem zdrowym dzieciom. Nie jest tajemnicą, że po roku życia w rodzinie dzieci zmieniają się diametralnie i większość diagnoz jest im usuwana. Zdarzają się przypadki, gdy dzieci z wyrokiem porażenia mózgowego, wracając do domu, całkowicie pozbyły się problemów z ruchem, a nawet zostały tancerzami.
Oczywiście wśród problemów rodziny zastępczej można wymienić również finanse. Pieniądze na korektę, dodatkowe zajęcia przywracające określone funkcje dziecka, na trening itp. bardzo brakuje. Państwo ustaliło wysokość świadczeń, ale są one tak małe i śmieszne, że trudno nawet nazwać je pomocą. Dlatego rodzina decydująca się na przyjęcie dziecka musi zawczasu zastanowić się, czego się spodziewać i skąd weźmie za to pieniądze.
Najważniejszą rzeczą, jakiej wymaga rodzina zastępcza, jest miłość i cierpliwość. Bez tych dwóch uczuć będzie bardzo trudno. W końcu trzeba wiele przejść, aby wytrzymać i wytrzymać. Wdzięczność za to będzie nieoceniona - szczera miłość i szczęście dorosłego dziecka.