Wszystkie dzieci są inne. I różnią się od samego urodzenia. Ktoś duży, ktoś mały. Ktoś śpi cały dzień i noc, a ktoś cały dzień i noc płacze. A rodzice muszą znaleźć podejście do swojego dziecka.
Oczywiście jest to łatwe, gdy dziecko przez cały dzień cicho węszy w łóżeczku. Ale co, jeśli dziecko jest w ramionach dorosłych przez wiele dni, domagając się ciągłej uwagi? W końcu oprócz zajęć z dzieckiem mama musi mieć czas na ugotowanie obiadu, pranie i prasowanie!
Najczęściej dzieci są kapryśne, w których natura kładzie niewyczerpaną energię. Dziecko nudzi się tylko leżąc, ale nie chce spać – w końcu nie jest jeszcze zmęczone. W takim przypadku rodzice muszą pozwolić dziecku na aktywność - masować go, pokazywać różne zdjęcia, książki, rozmawiać z nim, czytać poezję. Wszystko to z pewnością zmęczy maluszka i wkrótce będzie chciało spać.
Nie martw się, że coś jest nie tak z dzieckiem, jeśli wymaga dla siebie większej uwagi niż inne dzieci. Jest po prostu bardziej przywiązany do matki, bardziej ciekawy i aktywny. To nawet dobrze, najczęściej takie dzieciaki szybciej się rozwijają i ze zdwojonym zainteresowaniem uczą się wszystkiego nowego. Warto jednak umieć odróżnić, kiedy dziecko jest po prostu niegrzeczne, a kiedy narzeka na coś, na przykład ból. I to jest łatwe do zrobienia. Niegrzeczne dziecko może łatwo oderwać się od łez, jeśli jest zainteresowane np. książką lub zabawką. Z dzieckiem, które cierpi, to nie zniknie.
Jest jeden punkt. Nie powinieneś biec prosto do dziecka przy jego pierwszych łzach. W przeciwnym razie dziecko będzie zachowywać się w ten sposób przez długi czas: za mało uwagi - płacz, pragnienie czegoś - płacz. Musisz powiedzieć dziecku, że robi coś złego, musisz nauczyć go prosić o coś bez łez, na przykład wskazując palcem słowo „daj”. Musisz też przyzwyczaić go do niezależności - nie powinieneś zbliżać się do dziecka, jeśli siedzi cicho samo, bez zaangażowania rodziców. Czasami sam musisz zostawić go samego w pokoju, zajmując się zabawkami.
Krótko mówiąc, musisz działać zgodnie z okolicznościami. Najważniejsze, żeby nie rozpaczać, że w tej rodzinie pojawiło się takie jęczące dziecko. Z wiekiem to minie, ale głównym zadaniem rodziców jest wychowanie go tak niezależnego, inteligentnego i zdrowego, jak to tylko możliwe.