Im bardziej ciekawskie dziecko, tym więcej uwagi potrzebuje. Stara się wszędzie wtykać nos, aby nauczyć się czegoś nowego, a czasami żadna rada rodziców nie ma na niego wpływu. Wręcz przeciwnie, to, co jest zabronione, staje się jeszcze bardziej kuszące.
W dzieciństwie wielu próbowało polizać coś żelaznego na zimno: szpatułkę, zamek do drzwi. Prawdopodobnie najczęściej jest to wciąż huśtawka. Wrażenia z takiego wyczynu są niezapomniane - język natychmiast przykleja się do powierzchni żelaza. Nie da się go oderwać, po prostu spróbuj - iskry z oczu, a krew płynie z języka.
Jak pomóc dziecku, które ma język przyklejony do żelazka?
Dzieci dorastają i stają się rodzicami. A teraz sami znajdują się w takiej sytuacji, gdy ukochane dziecko na spacerze w mroźny dzień dotyka językiem klamki lub huśtawki. Pozbycie się żelaza jest możliwe tylko przez "rozerwanie" języka, często - wraz ze skórą.
Na szczęście taka rana rzadko jest głęboka, ale wymaga pilnego przemycia. Najpierw spłucz ciepłą przegotowaną wodą, a następnie nadtlenkiem wodoru. Działanie nadtlenku pomoże usunąć uwięziony brud i trochę wysuszyć ranę. Jeśli krwawienie jest niewielkie, samo ustanie. Przy bardziej rozległej ranie może pomóc gąbka hemostatyczna, przydaje się również sterylny bandaż złożony kilkakrotnie - jest odpowiednio dociskany do uszkodzonego obszaru i przytrzymywany do całkowitego ustania krwawienia.
W cięższych przypadkach konieczne jest pokazanie dziecka lekarzowi. Ale z reguły taka potrzeba prawie nigdy się nie pojawia.
Jak uniknąć poważnych obrażeń
Jeśli rodzicom nie udało się przekonać dziecka, by nie smakowało kawałków żelaza na ulicy, niestety pozostaje tylko mieć go na oku. Powiedzmy, że dziecko nadal polizało żelazną huśtawkę i przylgnęło do niej. Wystarczy kilka prób, aby zrozumiał, jak bolesne jest samodzielne oderwanie języka. Rodzice w takiej sytuacji mogą pomóc uniknąć zbyt głębokich urazów.
Utknięte miejsce można delikatnie spryskać ciepłą wodą. Ale ta rada nie wszystkim się przyda - mało kto zabiera ze sobą na spacer czajnik z gorącą wodą. Można to zrobić tylko wtedy, gdy kłopoty wydarzyły się na podwórku twojego domu, a ciepła woda jest zawsze dostępna. Możesz też to zrobić: pokaż dziecku, jak delikatnie oddychać przez usta w zaklinowanym miejscu. Ciepłe powietrze stopniowo nagrzewa gruczoł i można usunąć język, ale trzeba to robić bardzo ostrożnie, milimetr po milimetrze.
Podczas chodzenia zwracaj szczególną uwagę na dzieci. Nie spiesz się i porozmawiaj o konsekwencjach dotykania metalowych przedmiotów na mrozie. Na każdym dziedzińcu znajdują się przynajmniej niektóre konstrukcje dla dzieci, które są wykonane z metalu - mogą to być zjeżdżalnie, huśtawki i schody. Lepiej powiedzieć o tym dziecku na czas, niż oderwać zakleszczony język od huśtawki.