Problem zachorowalności u małych dzieci jest zawsze aktualny. Rzeczywiście, we współczesnym świecie wpływa na nie wiele czynników, które prowadzą do obniżenia odporności.
Jeśli dziecko cierpi na ostre infekcje dróg oddechowych średnio 10 razy w roku bez żadnych komplikacji ropnych, nie oznacza to, że ma problemy z odpornością. Leki regulujące i wspierające układ odpornościowy są potrzebne tylko tym dzieciom, u których stwierdzono niedobór odporności. A to jest niezwykle rzadkie.
Ogromna apteczka w domu
Jak to często bywa, gdy dziecko zachoruje, natychmiast podaje mu się ogromną ilość leków, w tym immunomodulatory i leki przeciwwirusowe. W ten sposób rodzice uniemożliwiają dziecku wytworzenie odpowiedniej odpowiedzi immunologicznej na zmianę zakaźną. Jeśli to leczenie jest nadużywane, układ odpornościowy dziecka nie jest w stanie normalnie zareagować na infekcję. Następnym razem, gdy napotkają wirusa, dziecko ponownie zachoruje.
Wcześniejszy wyjazd do przedszkola, szkoły
Jeden z najczęstszych problemów pracujących rodziców. Jeśli dziecko zachoruje, zostaje w domu na trzy dni. Tam „gorączka”, ma katar, ból gardła. A gdy tylko temperatura spadnie, następnego dnia zostaje wysłany do przedszkola lub szkoły.
Wysokie temperatury zwykle spadają w trzecim dniu przeziębienia. W tej chwili system obronny organizmu jest wyczerpany, poświęcił wszystkie swoje zasoby i wysiłki na walkę z infekcją. Ale jest natychmiast wysyłany do kontaktu z ludźmi i jest dosłownie kilka interakcji z innymi dziećmi, a dziecko znowu przychodzi z smarkiem, bólem gardła i bólem żołądka.
W tym przypadku wina leży całkowicie po stronie rodziców, nie pozwolili dziecku wyzdrowieć z choroby. Co mamy robić? Po spędzeniu kilku dni w domu, lecząc przeziębienie, pozwól swojemu układowi odpornościowemu zregenerować się. Pozwól dziecku odpocząć przez kolejne 3-4 dni po, Twoim zdaniem, całkowitym wyzdrowieniu.
Konieczne jest ustalenie diety, spacery, nie dopuszczanie do kontaktu z dużą liczbą osób. A potem, na następnym spotkaniu z chorobą, układ odpornościowy będzie w stanie zorganizować pełnoprawną odpowiedź.
Brak aktywności fizycznej
Ten problem dotyczy starszych dzieci, do szkoły podstawowej. Takie dzieci praktycznie nie chodzą po ulicy. Chodzą maksymalnie ze szkoły do domu lub z kręgu do kręgu. Chodzą do klubu szachowego, na angielski, na matematykę, ale nie wiedzą, co to jest bieganie i podciąganie się. Oznacza to, że prawie nie mają aktywności fizycznej.
Takie dzieci bardzo często chorują. Daj dziecku czas na spacer na zewnątrz, aby zachować zdrowie, powinno chodzić przynajmniej godzinę dziennie. Dużo czasu poświęca się też na gadżety. Istnieją opracowane standardy określające, ile dziecko może znajdować się przed ekranem. Nie więcej niż 20 minut, po czym powinien odpocząć mniej więcej tak samo.
Tak więc, zanim pobiegniesz do pediatry i poprosisz o leki na odporność, sprawdź kilka rzeczy. Czy ma ustaloną codzienną rutynę, odżywianie? Czy otrzymuje wszystkie potrzebne mu witaminy? Czy ma wystarczającą aktywność fizyczną? Pomyśl o tym i zadbaj o zdrowie swojego dziecka!