Nie każdego rodzica stać na kupno dobrej, drogiej żywności w puszkach jako pierwszej żywności uzupełniającej dla dziecka. Dlatego, aby nie kupować złej jakości konserw, możesz się bez nich obejść.
Bardzo ważne jest prawidłowe wprowadzenie pierwszej uzupełniającej żywności. Nie trzeba zmuszać dziecka do jedzenia, jeśli odmówi. Nie trzeba podawać egzotycznych produktów, owoców cytrusowych.
Karmienie uzupełniające można rozpocząć od 5-6 miesięcy. Po raz pierwszy możesz spróbować zmiażdżyć banana w puree ziemniaczanym i podać go dziecku na czubku łyżki. Oczywiście dziecko zmarszczy brwi, bo to dla niego nowy gust. I w ten sposób możesz dać jabłka, gruszki. W ciągu pierwszych dwóch tygodni pokarmy uzupełniające należy podawać raz dziennie.
Spróbuj także sfermentowanych produktów mlecznych. Twaróg jest bardzo korzystny dla układu pokarmowego. Możesz kupić ekspres do jogurtu, kupić różne kultury starterowe i samodzielnie ugotować produkty mleczne. Możesz dodać starte owoce do twarogu, będą smaczniejsze niż te „sklepowe”.
Soki i inne napoje można również przyrządzać samodzielnie w domu. Po raz pierwszy nie musisz wyciskać dużej ilości soku i nie musisz mieć do tego sokowirówki. Wystarczy zetrzeć dowolny owoc lub warzywo, a następnie zawinąć w gazę i wycisnąć sok z powstałej masy. Następnie rozcieńczyć wodą i podlać dziecko. Wszystko to można zrobić z jabłkiem, gruszką lub dowolnym innym owocem. Warzywa to buraki i marchewki.
Owsiankę można również ugotować w pierwszych dniach posiłków uzupełniających. Pierwsza, kasza manna. Musisz go ugotować w mleku, aby był cienki. W ten sposób możesz obejść się bez zakupionych konserw i soków.