Rodzice dziecka, które się pojawia, marzą, że zdrowo dorasta i rozwija się prawidłowo. Aby to zrobić, konieczne jest spożywanie odpowiedniej ilości witamin i minerałów, jednak ich przedawkowanie jest nie mniej niebezpieczne niż ich niedobór. Dotyczy to zwłaszcza leków takich jak witamina D dla dzieci.
Witamina ta jest sama syntetyzowana przez organizm pod wpływem światła słonecznego. Jedną z jego głównych funkcji jest wchłanianie wapnia. Bez wystarczającej ilości witaminy D kości stają się słabe, a krzywica częściej rozwija się we wczesnym wieku.
Witamina ta odpowiada również za stan układu odpornościowego, zwiększa krzepliwość krwi, odpowiada za gładkość skóry. Dlatego jedną z pierwszych oznak braku witaminy D jest łuszczenie się skóry, nadmierne pocenie się stóp i tyłu głowy, wypadanie włosów w tym miejscu.
Pomimo tego, że noworodek otrzymuje określoną dawkę witaminy z mleka matki, nie wystarczy to na pełne zaspokojenie potrzeb organizmu. Gdy dziecko przenosi się do wspólnego stołu, jego jedzenie też nie zawsze jest tak urozmaicone. Samo ciało dziecka w wieku poniżej trzech lat nie jest jeszcze w stanie zgromadzić wystarczającej ilości witaminy D. Dlatego w tym okresie często zaleca się przyjmowanie witaminy jako profilaktyki.
Po raz pierwszy witaminę D znaleziono w oleju rybnym w pierwszej połowie ubiegłego wieku. Potem został wydany w postaci płynnej i miał dość specyficzny smak. Dlatego wielu współczesnych dziadków ma jedno z najbardziej nieprzyjemnych wspomnień związanych z przyjmowaniem tego leku, który ze względu na niskie stężenie witaminy wypijany był całymi łyżkami. Ale nawet w tym okresie nastąpił gwałtowny spadek zachorowalności na krzywicę, która powodowała niepełnosprawność dzieci.
Dziś witamina D produkowana jest dla dzieci w postaci płynnej i bardzo łatwo ją przyjmować. Dla starszych dzieci wchodzi w skład kompleksów witaminowych. Jest zwykle przepisywany w okresie zmniejszonej aktywności słonecznej od października do maja. Na obszarach, gdzie lata są pochmurne i krótkie, okres ten może zostać wydłużony. Zalecaną dawkę przepisuje pediatra, biorąc pod uwagę zdane testy. Dziecku nie zawsze brakuje witaminy D, czasami może jej być za dużo, co też jest niebezpieczne. Dlatego nie warto decydować, czy samodzielnie podawać dziecku witaminę D.